BSOD
fot. Microsoft

Nowy „ekran śmierci” w Windowsie. Czarno to widzę

Istnieją takie obrazy, które zapamiętuje się na całe życie – jednym z nich jest widok niebieskiego ekranu śmierci w systemie Windows. Okazuje się, że kolejne pokolenia będą przyzwyczajone do czegoś zupełnie innego.

Historia BSoD

W listopadzie 2025 roku Windows 1.x będzie obchodził swoje 40. urodziny. Środowisko graficzne uruchamiane w systemie MS-DOS już wtedy było w stanie wygenerować niebieski ekran śmierci – dotyczył on jednak wykrycia nowszej wersji systemu niż oczekiwana, opierał się na losowym ciągu znaków oraz prowadził do zawieszenia się GUI i powrocie do DOS-a.

Po raz pierwszy klasyczny BSoD, czyli pokazujący kod błędu i symboliczną nazwę, pojawił się w Windows 3.1 NT w 1993 roku. Przez lata lekko zmieniano np. kolory czcionki czy tła – były też drobne odstępstwa od reguły, jak zielone ekrany w wersjach testowych systemu Windows 10 i nowszych. Jednak bez względu na to, czy zaczęło się przygodę od Windowsa XP, czy „Dziesiątki”, to wiadomo było, że przy BSoD czeka nas restart systemu.

Niestety, Microsoft najwidoczniej uznał, że nawet po wprowadzeniu emotikony „:(” i kodu QR pomagającego rozwiązać problem szybciej, niebieski ekran śmierci i tak kojarzy się źle i wygląda nieprofesjonalnie. Z tego powodu już wkrótce zakończy się ponad 30-letnia historia BSoD-u.

Windows cały na czarno

Wraz z aktualizacją Windows 11 24H2 Microsoft planuje wprowadzić poprawki w systemie zbierania zrzutów awarii, co doprowadzi do skrócenia czasu niespodziewanego restartu do dwóch sekund. Gigant postanowił też uczynić ekran z błędem „bardziej czytelnym i spójnym z założeniami designerskimi Windowsa 11”. Przykładowy screenshot z nowym ekranem śmierci możecie zobaczyć poniżej.

windows 11 czarny ekran śmierci bsod
Nowy BSoD (Źródło: Windows)

Zniknęła zatem emotikona i kod QR, a całość przypomina teraz typowy proces instalacji aktualizacji, odbywający się podczas zamykania czy restartu systemu.

Zamiania Blue Screen of Death na Black Screen of Death wydaje się z jednej strony uzasadniona – w końcu globalna awaria z 2024 roku sprawiła, że niebieski jeszcze przez długi czas mógł kojarzyć się wielu osobom niezbyt dobrze. Z drugiej strony nie jestem przekonany do tego, aby porzucać element, którego korzenie sięgają 40 lat wstecz, do samych początków systemu na rzecz bardziej profesjonalnego, nudnego wyglądu.

Nowy BSoD zostanie wdrożony latem 2025 roku na wszystkich systemach Windows 11, więc szansa na „uniknięcie” go jest niemożliwa. Wkrótce pozostanie nam zatem tylko zapalić niebieskiemu ekranowi śmierci wirtualną świeczkę na cyfrowym cmentarzu Microsoftu.