Trup Windows 10 Mobile reanimowany

Wśród naszych Czytelników jest co najmniej kilku fanów Windows 10 Mobile, ale większość użytkowników tego systemu już dawno przesiadła się na Androida lub iOS (co rekomendował sam Microsoft). Wsparcie dla tej platformy miało się zakończyć w miniony wtorek, a tymczasem producent zdecydował się je wydłużyć.

Windows 10 Mobile miał otworzyć nowy rozdział w historii mobilnych okienek, lecz projekt ten upadł zanim na dobre się rozpoczął – na rynku zadebiutowało zaledwie kilka smartfonów z nim na pokładzie, a aktualizację otrzymało znacznie mniej starszych modeli niż początkowo deklarował Microsoft. Szczególnie to ostatnie rozwścieczyło użytkowników Lumii (to one stanowiły większość urządzeń z tym systemem) i spowodowało duży odpływ klientów do konkurencji.

Windows 10 Mobile był jednak wyjątkowy i miał wiele mocnych stron, lecz w rzeczywistości nie spełniał oczekiwań zdecydowanej większości użytkowników. Niejedna osoba żałowała, że taka Lumia 950 czy Lumia 950 XL nie ma na pokładzie Androida, ponieważ jedna i druga oferowała naprawdę porządne podzespoły, w tym bardzo chwalony aparat. Niestety, z uwagi na ograniczenia, jakie nakładał system, smartfony nie odniosły oszałamiającego sukcesu na rynku.

Windows 10 Mobile – przedłużone wsparcie

Mimo szybkiej utraty bazy użytkowników, Microsoft cały czas wspierał Windows 10 Mobile, tzn. udostępniał swoim klientom aktualizacje systemu i poprawki zabezpieczeń. W końcu musiało się ono jednak skończyć – producent w miniony wtorek, 10 grudnia 2019 roku, oficjalnie ogłosił, że po tym dniu właściciele smartfonów z mobilnymi okienkami pozostaną bez wsparcia. Nie można było mieć o to żalu do niego, ponieważ wkrótce miną już cztery lata od premiery tej platformy.

Ogromną niespodzianką jest więc informacja, że Microsoft postanowił przedłużyć wsparcie dla Windows 10 Mobile do 14 stycznia 2020 roku, a więc o ponad miesiąc. Co ciekawe, tego samego dnia Amerykanie zakończą wspieranie Windows 7 (jeśli ktoś nie opłacił przedłużenia), a dzień później udostępnią finalną, stabilną wersję Edge na Chromium. Nie wiadomo, dlaczego gigant z Redmond zdecydował się na taki krok, ale właściciele urządzeń z mobilnymi okienkami jeszcze przez miesiąc mogą spać spokojnie. W tym czasie powinni jednak rozejrzeć się za nowym smartfonem z Androidem i iOS, gdyż nawet sam Microsoft wielokrotnie zachęcał do przesiadki.

Źródło: Microsoft via Neowin