Donald Trump i Xi Jinping
Donald Trump i Xi Jinping / Bloomberg

USA – Chiny: nowy podatek może sprawić, że ceny elektroniki wystrzelą do góry

Informacje, jakimi niedawno podzielili się reporterzy Reuters, nie przynoszą powodów do optymizmu. Administracja Stanów Zjednoczonych ma przygotowywać się do wprowadzenia kolejnego podatku, który znacząco obciąży amerykańskie firmy produkujące towary poza granicami USA.

Kolejna odsłona wojny handlowej

Ostatnie dni przyniosły kolejne wydarzenia w wojnie handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Najpierw USA przedłużyły ograniczenia w handlu z amerykańskimi firmami, między innymi dla Huawei, po czym Chińczycy zasygnalizowali, że nie mają zamiaru pozostawać dłużnymi. Mimo, że sytuacja i tak wydaje się być mocno napięta, oliwy do ognia dolał prezydent Donald Trump w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji Fox Business Network.

Ogłosił zamiar wprowadzenia nowego podatku, którego zadaniem będzie skuteczne odstraszenie amerykańskich firm od prowadzenia produkcji poza Stanami Zjednoczonymi.

Chcesz produkować w Chinach? Gorzko tego pożałujesz

Koncepcja nowego podatku, jaki planuje wdrożyć administracja Donalda Trumpa zakłada, że amerykańskie firmy, które zdecydują się na korzystanie z tzw. łańcuchów dostaw i produkcję towarów lub podzespołów do nich poza terytorium Stanów Zjednoczonych, będą musiały wnosić do budżetu państwa na tyle dotkliwe daniny, żeby produkcja zagraniczna, zwłaszcza w Chinach, stała się nieopłacalna do tego stopnia, że bardziej uzasadnionym ekonomicznie rozwiązaniem będzie przeniesienie całej produkcji do USA.

Zapłacą, jak zwykle, konsumenci

Swoje zamiary prezydent Stanów Zjednoczonych motywuje wydarzeniami ostatnich tygodni, kiedy to w wyniku pandemii doszło do zachwiania łańcuchów dostaw towarów z Chin. Jego zdaniem dowodzi to słabości takiego rozwiązania, więc amerykańskie firmy powinny z niego jak najszybciej zrezygnować i zdecydować się na produkcję lokalną. Niezależnie od rzeczywistej motywacji, łatwo się domyślić, że za skutki wprowadzenia kolejnej opłaty zapłaci nie kto inny, jak nabywcy urządzeń produkowanych przez amerykańskie firmy.

Mimo, że sytuacja dotyczy całego sektora technologicznego, najbardziej dobitnym przykładem jest tutaj Apple, dlatego należy się spodziewać, że to ceny produktów tego producenta poszybują w górę najszybciej. Jeżeli dojdzie do uchwalenia nowych regulacji, firma z Cupertino i wszystkie inne oparte o podobny model biznesowy, będą musiały zdecydować, czy płacić horrendalne podatki, czy przenieść produkcję do USA.

Niezależnie od podjętej decyzji, wygląda na to, że przyjdzie nam za ich produkty zapłacić znacznie więcej niż dotychczas.

Źródło: Reuters