fot, Miłosz Starzewski/Tabletowo.pl

Jak Ukraina wykorzystuje gadżety do śledzenia wojsk rosyjskich, czyli AirPodsy i inne zdobycze

Wojna w Ukrainie trwa już prawie dwa miesiące. Każdego dnia dowiadujemy się o nowych działaniach i operacjach, prowadzonych na jej terytorium przez siły Federacji Rosyjskiej. By lepiej monitorować ich ruchy, obrońcy wykorzystują wiele zdobyczy technicznych, takich jak choćby zrabowane przez agresorów AirPodsy.

Ukraińska armia codziennie wymyśla nowe metody obserwacji działań wojsk rosyjskich. Ostatnio żołnierze zaczęli wykorzystywać fakt, że siły inwazyjne rabują bardzo wiele dóbr, przez co rośnie liczba rzeczy, które można namierzyć. Przykładem tego mogą być przywłaszczone przez jednego rosyjskich żołnierzy słuchawki Apple AirPods.

Dzięki wykorzystaniu funkcji „Find My”, żołnierz ukraińskiej armii, Vitaliy Semenets, śledził swoje słuchawki, które zostały zrabowane z jego domu w Hostomelu (okolice Kijowa). Następnie, kiedy siły inwazyjne dokonały odwrotu, porzucając cały region, widział, jak żołnierze wycofali się na Białoruś. Pewien czas później, słuchawki z okolica Biełgorodu, pojechały w głąb Rosji.

Nie wiadomo, czy rosyjski żołnierz wrócił do domu czy tylko wysłał paczkę rodzinie, jednakże do pewnego momentu umożliwiał śledzenie ruchów całej jednostki. To nie pierwsza rzecz wykorzystana w ten sposób i z pewnością nie ostatnia.

Inne metody monitorowania wojsk wroga

Ilość sprzętu, wywożonego przez okupantów, jest ogromna. Najczęściej są to dobra elektroniczne, takie jak telewizory i lodówki, jednakże niemal równie często są to małe rzeczy, które można schować pod kamizelką, takie jak telefony, wspomniane słuchawki czy też laptopy. Wiele z tych urządzeń można śledzić tak, jak opisane wyżej słuchawki.

Zgubny dla Rosjan okazuje się również system Smart Home, który został zamontowany w kilku ukraińskich domach.

W jednej z mniejszych miejscowości siły rosyjskie przygotowały sobie bazę wypadową. Nie wiedzieli, że w jednym z domów jest zainstalowany system Smart Home, dzięki któremu właściciel doskonale wiedział, co dzieje się u niego na posesji. Kiedy zobaczył tam samochody pancerne i kilka pojazdów artyleryjskich, złożył zawiadomienie do dowództwa sił Ukrainy o sytuacji. To dokonało niemal chirurgicznego ostrzału, który niemal zmiótł zarówno dom, jak i przebywające tam jednostki.

Inną metodą jest wykorzystywanie dronów, które doskonale nadają się zarówno do obserwacji jednostek wroga, jak i do małych ataków, takich jak uszkodzenie mostu lub przeprawy. Przydają się też w przypadku chęci wyeliminowania celu o wysokim znaczeniu, takiego jak wóz z zaopatrzeniem czy oficer (do tego najczęściej używa się dronów wojskowych, które mają bogatszy i precyzyjniejszy wachlarz uzbrojenia).

Tym samym wiele nowoczesnych technologii może ułatwić Ukrainie obronę ojczyzny. Wydaje się, że dzięki urządzeniom, które można namierzać, do osób zarządzających wojskami Ukrainy, ale również dziennikarzy, spływa wiele informacji, które pozwalają na mapie zaznaczyć nie tylko lokalizację jednostek Rosji, ale także kierunek ich działań. Przez to ich poczynania na okupowanych terenach są pod dodatkową obserwacją, co w przyszłości może pomóc podczas postępowania w międzynarodowym trybunale.