hydraulik-mężczyzna-kran-kuchnia-naprawa
fot. fran1 / Pixabay

Możliwe, że niedługo w apce Uber zamówisz nie tylko przejazd, ale też hydraulika

Coraz częściej granice między różnymi sektorami usług zacierają się z dnia na dzień, a firmy działają w wielu branżach jednocześnie. Uber, który kojarzy się nam zdecydowanie z branżą transportową, zdaje się być gotowy, aby zaskoczyć nas innowacyjnym krokiem. Firma ma zamiar rozszerzyć swoje usługi daleko poza transport, wkraczając na teren, który do tej pory był zarezerwowany dla platform, takich jak Fixly czy TaskRabbit. Czy już niedługo za pomocą jednej aplikacji będziemy mogli zamówić nie tylko przejazd, ale także fachowca do wykonania różnych zadań?

Nowa funkcja Uber odkryta

W najnowszych doniesieniach medialnych pojawiają się informacje, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy i korzystamy z usług Ubera. Wygląda na to, że firma planuje wprowadzenie nowej funkcji, która pozwoli użytkownikom na zlecanie różnych zadań, takich jak pomoc elektryka, gazownika i hydraulika, sprzątanie i montaż mebli, pakowanie i transport, pomoc IT czy opieka nad zwierzętami, bezpośrednio przez swoją aplikację.

Według informacji, które wyciekły do mediów, w kodzie aplikacji Uber dla iPhone’a odkryto fragmenty sugerujące, że firma pracuje nad nową usługą, która będzie funkcjonować na podobnych zasadach, co popularna w USA platforma TaskRabbit. Jest to serwis, który łączy użytkowników z niezależnymi wykonawcami, gotowymi podjąć się różnych zadań, od napraw domowych po pomoc w przeprowadzce. Apka działa na dokładnie takiej samej zasadzie jak funkcjonujące w Polsce Fixly.

Choć Uber jeszcze nie potwierdził oficjalnie tych planów, odkrycie to z pewnością dodaje nowego wymiaru do tego, co firma może zaoferować w przyszłości. Z możliwością rozszerzenia swojej oferty o usługi podobne do TaskRabbit, Uber mógłby stać się jeszcze bardziej wszechstronną platformą. Jednak to, czy ostatecznie taka funkcja wejdzie w życie, pozostaje obecnie tajemnicą.

Uber
(fot. pexels.com)

Konkurencja ma się czego obawiać?

Jeśli jednak okazałoby się, że doniesienia portalu Fortune staną się realną, działającą usługą, to mogłoby zdecydowanie zwiększyć konkurencyjność Ubera na rynku, pozwalając firmie na odpowiedzenie na różnorodne potrzeby swoich klientów.

Z drugiej strony to mogłoby również otworzyć nowe sposoby i możliwości zarobku dla niezależnych wykonawców, którzy mogliby oferować swoje usługi przez platformę Uber, podobnie jak to ma miejsce w przypadku TaskRabbit i Fixly.

Jednak, jak z każdą innowacją, pojawiają się także pytania o to, jak taka usługa mogłaby wpłynąć na konkurencję w branży. Czy inne platformy, które już oferują podobne usługi, będą w stanie konkurować z gigantem, jakim jest Uber? Czy Uber będzie w stanie zaoferować coś, czego inne platformy nie mogą? By poznać odpowiedź na te pytania, pozostaje nam jedynie czekać, lecz sam pomysł wydaje się być całkiem ciekawy i może spodobać się wielu użytkownikom.