Twórcy aplikacji Sygnalista chcą popularyzować whistleblowing

Do Sklepu Play jakiś czas temu trafiła aplikacja o podejrzanie brzmiącej nazwie – Sygnalista. Jej zadaniem jest pomoc osobom, które doświadczają bądź zauważyły jedno z popularnych, negatywnych zjawisk społecznych, w poinformowaniu odpowiedzialnych za przeciwdziałanie im odpowiednich służb państwowych.

Whistleblowing (w dosłownym tłumaczeniu – dmuchanie w gwizdek) to działanie polegające na informowaniu odpowiednich instytucji o zjawiskach niepożądanych. W zdecydowanej większości dużych, międzynarodowych firm istnieją procedury określające sposób, w jaki sygnaliści mogą, przy zachowaniu anonimowości, informować o nadużyciach, których dopuścili się współpracownicy czy bezpośredni przełożeni. Informowanie o zjawiskach niepożądanych odnosi się również do życia publicznego, gdzie stanowi jeden z filarów społeczeństwa obywatelskiego. Należy jednak zauważyć, że whistleblowing w Polsce nie jest popularny, a częstokroć wręcz piętnowany.

Takie podejście do osób zgłaszających nieprawidłowości widoczne jest zwłaszcza wśród ludzi pamiętających czasy PRL, gdzie współpraca z instytucjami państwowymi była traktowana na równi z kolaboracją z wrogiem. W obecnym systemie informowanie o negatywnych zjawiskach społecznych służy przede wszystkim wykształceniu skutecznych mechanizmów prewencyjnych, dlatego wszelkie interwencje obywatelskie są mile widziane.

Sklep Google Play wkrótce z trybem incognito

Dla osób, które chciałyby poinformować odpowiednie służby o występowaniu danego zjawiska, przygotowano aplikację Sygnalista. Znajdują się w niej informacje, w jaki sposób należy postępować będąc świadkiem określonej sytuacji, by skutecznie przekazać wiadomość odpowiednim władzom. Program podpowiada ścieżki kontaktu w bardzo wielu sprawach, począwszy od nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, przez łamanie prawa pracy, błędy lekarskie po przestępstwa skarbowe. Opisane ścieżki kontaktu nie dotyczą wyłącznie instytucji państwowych. Aplikacja zawiera dane m.in. władz kościelnych czy organizacji non profit.

Nie jest to jedyna funkcjonalność Sygnalisty. Użytkownicy programu znajdą w nim również szybki dostęp do numerów alarmowych, na wypadek, gdyby w sytuacji stresowej doszło do ich chwilowego zapomnienia. Znalazło się również miejsce na forum internetowe, dzięki któremu sygnaliści mogą na wzajem wymieniać się swoimi spostrzeżeniami i wspierać się wzajemnie wiedzą w zakresie zgłaszanych problemów.

Jak sądzicie, więcej pobrań generuje App Store czy Google Play?

Zjawiska whistleblowing nie należy, w żadnym wypadku, mylić z donosicielstwem wynikającym z zawiści czy innych negatywnych pobudek. Celem działania sygnalistów jest poprawa bezpieczeństwa poprzez eliminowanie negatywnych zjawisk społecznych i tak należy podchodzić do aplikacji i osób z niej korzystających. Jeśli będzie ich odpowiednio dużo, wiele rzeczy w najbliższym otoczeniu może wyglądać lepiej.

Źródło: Google Play przez Android.com.pl