Tesla Model Y
Model Y (fot. Tesla)

Tesla rozpoczyna testy „Pełnej Zdolności do Samodzielnej Jazdy”

Elon Musk za pomocą Twittera ogłosił, że Tesla rozpoczyna wdrażanie aktualizacji, która znacząco podniesie możliwości stosowanych systemów wspierających kierowcę.

Testy Full Self-Driving czas zacząć

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, Tesla zdecydowała się udostępnić pakiet Full Self-Driving (pol. Pełna Zdolność do Samodzielnej Jazdy) wybranym właścicielom elektrycznych samochodów.

Należy zaznaczyć, że w obecnej fazie aktualizacja trafi tylko do nielicznej grupy osób, która – jak wcześniej zaznaczył Elon Musk – składa się z ekspertów i ostrożnych kierowców. Nie wiemy, jakie dokładne wytyczne będą brane pod uwagę, ale niewykluczone, że amerykański producent wykorzysta m.in. dane zebrane wcześniej przez samochody, dotyczące sposobu użytkowania.

Tesla z Full Self-Driving.
(fot. Tesla)

Dyrektor generalny Tesli, oprócz poinformowania o rozpoczęciu programu testów, dodał, że cały proces będzie przebiegał powoli i ostrożnie, jak to tylko będzie możliwe. Prawdopodobnie firma chce w ten sposób uniknąć ewentualnych wpadek, które byłyby spowodowane przez kierowców mogących źle ocenić faktycznie możliwości bardziej rozbudowanego Autopilota.

Oczywiście z czasem, po przeprowadzeniu dokładnych testów, funkcja powinna pojawić się u szerszego grona użytkowników. Kolejnym etapem najpewniej będzie wdrożenie jej we wszystkich elektrykach, które wyposażone są w opcjonalny pakiet Full Self-Driving. Tak, opcjonalny – trzeba za niego zapłacić dodatkowe 39 tys. złotych.

Tesla wciąż nie zapewni w pełni autonomicznej jazdy

Owszem, nazwa „Pełna Zdolność do Samodzielnej Jazdy” może sugerować, że mamy do czynienia z rozwiązaniem zapewniającym pełną autonomię. Niestety, kierowca wciąż musi czuwać nad pracą zastosowanych systemów, a także Tesla nie poradzi sobie sama w wielu scenariuszach.

Producent zaznacza, że pakiet Full Self-Driving to:

  • Nawigacja na autopilocie – automatyczna jazda od wjazdu do zjazdu z autostrady, w tym kierowanie na węzłach komunikacyjnych i wyprzedzanie wolniejszych samochodów,
  • Automatyczna zmiana pasa ruchu podczas jazdy na autostradzie,
  • Automatyczne parkowanie zarówno równoległe, jak i prostopadłe,
  • Rozpoznawanie oraz reagowanie na sygnalizację świetlną i znaki stopu (w planach),
  • Automatyczna jazda po ulicach miasta (w planach).

Mimo wszystko, trzeba przyznać, że rozwiązania Tesli związane z systemami wsparcia kierowcy, jak najbardziej robią wrażenie. Firma pod tym względem należy do ścisłej czołówki i raczej nie zamierza oddać podium.