Jak informuje T-Mobile, obecnie w technologii LTE przesyłanych jest ponad 90% danych i udział ten stale rośnie. Mimo prac nad wdrożeniem 5G, w najbliższych latach w sieci 4G nadal będzie transferowana zdecydowana większość danych. Operator zdecydował się więc całkowicie zmodernizować swoją sieć radiową, dzięki czemu m.in. przyspieszy swój internet nawet do 700 Mbit/s.
T-Mobile – modernizacja sieci
Od 2014 roku T-Mobile zainwestowało aż 10 miliardów złotych w rozbudowę infrastruktury sieci, systemów IT i częstotliwości. Operator nie zamierza jednak na tym poprzestać i właśnie zapowiedział całkowitą modernizację swojej sieci radiowej.
Jeszcze we wrześniu rozpocznie się modernizacja 800 stacji bazowych w aglomeracji warszawskiej, w tym 400 należących do T‑Mobile. Wszystkie zmodernizowane stacje będą obsługiwały agregację trzech lub czterech pasm częstotliwości, technologię QAM256 oraz MIMO 4×4 dla częstotliwości 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz. Dzięki temu nominalna prędkość przesyłu danych wzrośnie do 600 Mbit/s (w przypadku stacji z agregacją 3 pasm częstotliwości) lub nawet 700 Mbit/s (stacje z agregacją 4 pasm częstotliwości).
To spore wyzwanie, jednak T-Mobile informuje, że zakończenie tego etapu planowane jest na grudzień 2019 roku. Dalsze będą realizowane w najbliższych miesiącach i latach. Aglomeracja warszawska poszła na pierwszy ogień, bowiem wybrane stacje odpowiadają za przenoszenie ~11% wszystkich danych w skali kraju, a ich obciążenie w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosło aż o 160%.
Jak widać, mimo że 5G pojawia się już na horyzoncie, technologia LTE wciąż będzie stanowić bardzo ważną część sieci każdego operatora – w przeciwnym razie T-Mobile nie zdecydowałoby się na jej gruntowną modernizację i przygotowanie na jeszcze większe obciążenie. Spadku znaczenia 4G możemy spodziewać się dopiero za kilka lat, kiedy infrastruktura obsługująca 5G będzie wystarczająco rozwinięta, aby obsłużyć niemały ruch generowany przez użytkowników, który z roku na rok szybko rośnie.
Źródło: informacja prasowa T-Mobile
