Maszt stacja bazowa nadajnik antena
fot. Pixabay

Kiedy sieć 5G w Polsce? Czasu jest coraz mniej

Polska dopiero przygotowuje się do komercyjnego wdrożenia sieci 5G. Zanim to nastąpi, pomiędzy operatorami muszą zostać rozdysponowane częstotliwości do świadczenia usług w tej technologii. Do tej pory wydawało się, że odbędzie się to w formie przetargu, jednak Urząd Komunikacji Elektronicznej ostatecznie zdecydował się na licytację.

Kiedy sieć 5G w Polsce? Czasu jest coraz mniej

W pewnych, na szczęście bardzo nielicznych (aczkolwiek wyjątkowo głośno akcentujących swoje stanowisko) środowiskach sieć 5G – delikatnie mówiąc – nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Jej wdrożenie jest jednak konieczne m.in. ze względu na fakt, że użytkownicy pobierają oraz wysyłają bezprzewodowo coraz więcej danych i wkrótce sieć 4G nie będzie w stanie obsłużyć takiego ruchu. Tym bardziej, że do internetu podłączane są już nie tylko urządzenia mobilne, ale także IoT i inne.

Polska musi jednak wdrożyć sieć 5G również z innego powodu. Komisja Europejska wymaga bowiem, żeby już w 2020 roku w przynajmniej jednym mieście w każdym państwie członkowskim 5G działało na zasadach komercyjnych (w Polsce zapewne będzie to Warszawa, aczkolwiek to wciąż nic pewnego), a od 2025 roku było już czymś powszechnie dostępnym dla klientów.

Operatorzy mają więc coraz mniej czasu, aby zacząć pracować nad udostępnieniem sieci 5G. Zanim się jednak za to zabiorą, muszą wiedzieć, na jakich częstotliwościach będą mogli świadczyć swoje usługi. Urząd Komunikacji Elektronicznej ostatecznie zdecydował się je rozdysponować w formie aukcji, a nie przetargu. Dzięki temu, według niektórych ekspertów z branży, do kasy państwa trafi więcej pieniędzy. Na początek pod młotek pójdą częstotliwości 3,4 – 3,8 GHz.

Iwona Różyk-Rozbicka, dyrektor Departamentu Prawnego UKE tłumaczy, że zdecydowano się na aukcję, bowiem zebrano „bardziej precyzyjne uwagi z branży”. Do tego są większe szanse, że dzięki temu wszystkie cztery bloki po 80 MHz każdy zostaną sprzedane, co w przypadku przetargu mogłoby być znacznie trudniejsze. Z drugiej strony, według niektórych ekspertów, może to zająć więcej czasu, a operatorzy nie zaczną dalszych inwestycji bez wiedzy, jakie pasma mają do zagospodarowania.

Według opublikowanego wiosną br. harmonogramu, Urząd Komunikacji Elektronicznej spodziewa się, że dystrybucja częstotliwości 3,6 – 3,8 GHz zakończy się na przełomie czerwca i lipca 2020 roku, dzięki czemu operatorzy w Polsce będą mogli zacząć świadczyć usługi w sieci 5G w drugiej połowie przyszłego roku.

Źródło: Gazeta Wyborcza