(fot. Microsoft)

Sztuczna inteligencja Microsoftu pomoże w wykrywaniu raka szyjki macicy

Zalety rozwoju sztucznej inteligencji to nie tylko wykrywanie kotów na zdjęciach czy lepiej działający asystenci głosowi. Technologia i coraz sprytniejsze oprogramowanie może pomóc w poprawnym diagnozowaniu chorób.

Nowe narzędzie ma pomóc lekarzom

Microsoft we współpracy z firmą SRL Diagnostics opracował system wykorzystujący sztuczną inteligencję, którego zadaniem jest pomoc w wykrywaniu raka szyjki macicy. W założeniach narzędzie ma być skierowane dla mieszkańców Indii i innych krajów, gdzie liczba pacjentów przypadających na jednego lekarza jest zbyt duża.

Jak podaje serwis TechCrunch, w Indiach umiera więcej kobiet na raka szyjki macicy niż w jakimkolwiek innym kraju. Choroba, której można zapobiec, zabija co roku około 67 tys. kobiet, co oznacza ponad 25% ze wszystkich zgonów na świecie spowodowanych rakiem szyjki macicy.

Ruszają konsultacje społeczne w sprawie rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce

Nie chodzi o oprogramowanie, które zastąpi lekarza – na taką technologię najpewniej musimy jeszcze długo poczekać. Microsoft i SRL Diagnostics chcą po prostu wspomóc pracę lekarzy, szczególnie tych obsługujących wielu pacjentów.

W celu wyszkolenia systemu, zespół inżynierów wprowadził tysiące zdjęć przedstawiających wymaz z szyjki macicy. Algorytm w założeniach ma odrzucać materiały, w których nie widać żadnych niepokojących zmian. Dzięki temu, lekarz otrzyma wyłącznie fotografie, które mogą zawierać oznaki raka.

Należy mieć na uwadze, że system w obecnie formie pozostaje jeszcze w fazie wewnętrznych testów w SRL Diagnostics. Z czasem jednak może zostać wdrożony i pomoże lekarzom w Indiach oraz innych krajach. Microsoft ma nadzieję, że niebawem rozwijana technologia sprawdzi się również w innych dziedzinach, takich jak wykrywanie nieprawidłowości w nerkach, raka jamy ustnej, trzustki i wątroby.

Coraz większa rola sztucznej inteligencji

Obecnie już korzystamy z wielu rozwiązań, które wspomagane są przez sztuczną inteligencję. To dzięki niej szybciej oznaczymy znajomego na zdjęciu (rozpoznawanie twarzy), otrzymamy lepiej spersonalizowaną listę piosenek czy seriali w usługach streamingowych, a nawet szybszą trasę w nawigacji.

Oczywiście to dopiero początek – wykorzystanie sztucznej inteligencji będzie coraz szersze, zarówno w medycynie, jak i innych dziedzinach życia. Osobom zainteresowanym tym tematem polecam sięgnąć po książkę Grzegorza Lindenberga zatytułowaną Ludzkość Poprawiona.

źródło: Engadget, TechCrunch, Microsoft