Mogłoby się wydawać, że coś, co działo się pięć lat temu na rynku, niekoniecznie musi wpływać na stan dzisiejszy. W końcu nikt już nie mówi zbyt często o podwyżkach cen elektroniki i brakach magazynowych w związku z problemami z dostępem do części. Sprzedaż tabletów udowadnia jednak co innego.
Sprzedaż tabletów w Q1 2025
W pierwszym kwartale 2025 roku na całym świecie dostarczono ponad 35 milionów tabletów, co stanowi wzrost o 8,5% w zestawieniu z analogicznym okresem w 2024 roku. Od drugiego kwartału 2024 roku widać również, że rynek notuje nieprzerwany wzrost, który nieustannie znajdował się „pod kreską” od trzeciego kwartału 2021 roku (z wyjątkiem czwartego kwartału 2023 roku, kiedy to wzrost był tylko lekko powyżej 0%).
Skąd taka poprawa na rynku w ostatnich kilkunastu miesiącach? Specjaliści sugerują, że może być to wynik zakupów, jakich dokonywali klienci w 2020 roku, w czasach pandemii. Studiowanie i praca z domu oraz okres dłuższego przesiadywania w domu skłoniły niektóre osoby do zainwestowania w niewielkie, lekkie urządzenia multimedialne, a do takich zadań tablety są idealne.

Niestety, tak jak smartfony czy laptopy, również tablety z czasem przestają otrzymywać aktualizacje i poprawki bezpieczeństwa, a osiągi zaczynają coraz bardziej „odjeżdżać”. Wniosek nasuwa się jeden – ludziom, którzy kupili tablet pięć lat temu, na tyle spodobały się sprzęty z tej kategorii, że właśnie wymieniają je na nowsze modele.
Ten stan może jednak nie trwać długo. Według Canalys, autorów raportu dot. rynku urządzeń mobilnych, cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa mogą sprawić, że cykl wymiany tabletów zostanie wydłużony przez rosnące ceny urządzeń i ich niski priorytet w życiu użytkowników.
Xiaomi pnie się w górę, a Apple wciąż królem
Ciekawie prezentuje się także tabela dotycząca wyników poszczególnych producentów. Apple kolejny raz udowadnia, że iPad to dla wielu osób wybór numer jeden – gigant dostarczył 13,7 miliona tabletów na rynek, co odpowiada 37,3% udziałom i oznacza wzrost o 14% względem analogicznego okresu w 2024 roku. Gorzej poradził sobie natomiast Samsung. Do sklepów wysłano ok. 6,6 mln urządzeń, o -5,2% mniej niż w Q1 2024 roku.

Szalone tempo odnotowało natomiast Xiaomi, które może pochwalić się wzrostem o 56,1%, co przełożyło się na sprzedaż 3 mln tabletów i pozwoliło zająć mu trzecie miejsce z udziałami kwartalnymi na poziomie 8,3%. Jest to o tyle interesujące, że jeszcze kilka lat temu firma nie była nawet w pierwszej piątce, więc często trafiała do kategorii „pozostali producenci”.
Warto wspomnieć również o Lenovo z wynikiem 2,5 miliona dostarczonych urządzeń i udziale na poziomie 6,9% oraz Huawei, które odnotowało duży spadek względem pierwszego kwartału 2024 roku wynoszący -12,5%, przełożyło się to na wysłanie do sklepów 2,3 mln tabletów.
Ciekawe, czy w następnych kwartałach trend ogólny, jak i ten dotyczący poszczególnych producentów, utrzyma się na dłużej.