Na polskich drogach porusza się coraz więcej elektryków i hybryd

(fot. Mateusz Budzeń)

W Polsce największym zainteresowaniem wciąż cieszą się samochody wyposażone w silnik spalinowy, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem. Szybko jednak rośnie popularność elektryków. Nie, nie możemy mówić o elektrycznej rewolucji, ale wzrost sprzedaży jest naprawdę duży.

Statystyki rejestracji samochodów elektrycznych w Polsce

Na stronach internetowych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) uruchomiony został licznik elektromobilności. Przedstawia on liczbę różnych rodzajów pojazdów elektrycznych poruszających się aktualnie po polskich drogach i liczbę działających stacji ładowania. Statystyki zostały opracowane na podstawie danych pochodzących m.in. z Centralnej Ewidencji Pojazdów, a także własnych badań i prowadzonych ewidencji.

Jak podaje PSPA, od stycznia do maja liczba rejestracji elektrycznych samochodów osobowych w Polsce wzrosła o naprawdę imponujące 100 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2018 r. Oczywiście zauważalnie wpłynęło to na liczbę wszystkich elektryków na polskich drogach. Obecnie wynosi ona 5 889 zarejestrowanych osobowych aut. Blisko dwie trzecie (63%) stanowią pojazdy w pełni elektryczne (BEV) – 3723, a pozostała część to hybrydy typu plug-in (PHEV) – 2 166.

(fot. PSPA)

Wciąż nie możemy mówić o infrastrukturze ładowania, która pozwoliłaby na komfortowe użytkowanie samochodu elektrycznego na terenie całej Polskie. Powoli jednak rośnie liczba stacji pozwalających na „zatankowanie” akumulatorów. Przedstawione przez PSPA i PZMP dane wskazują, że pod koniec maja funkcjonowały 694 stacje ładowania pojazdów elektrycznych, co przekłada się na 1259 punktów. Najwięcej miejsc ładowania jest w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie. Stacje szybkie (powyżej 22 kW) stanowią 35%, a stacje wolne (22 kW lub mniej) to 65%.

Wzrosty zostały odnotowane również w przypadku pojazdów ciężarowych i dostawczych. Na koniec ich liczba zwiększyła się do 314 sztuk (wzrost 170% rok do roku). Z kolei liczba elektrycznych skuterów i motocykli podnosiła się do 4 139 sztuk. W porównaniu do danych z kwietnia, liczba autobusów elektrycznych utrzymała się na tym samym poziomie i wynosi 198 sztuk.

Oczywiście należy mieć na uwadze, że mimo tych naprawdę sporych wzrostów, łączna liczba elektryków wciąż jest niewielka. Jak już wspomniałem, nadal miażdżąca przewaga należy do pojazdów z silnikiem spalinowym. Statystyki elektromobilności znajdziecie na stronie PSPA lub PZMP.

Polecamy również:

Nowe BMW serii 3, smartfon i Apple Watch – sprawdziłem, co oferuje BMW Connected

źródło: PSPA

Exit mobile version