(fot. Tabletowo.pl)

W USA elektryki sprzedają się słabo, ale i tak lepiej od aut z manualną skrzynią

Samochody wyposażone w silnik elektryczny i spore akumulatory wciąż nie są częstym widokiem na ulicach. Mimo tego, w USA stały się właśnie popularniejsze od aut oferujących manualną skrzynię biegów.

Wynik nadal jest niski, ale to dopiero początek

Amerykanie preferują samochody z automatyczną skrzynią biegów. W przeciwieństwie do chociażby Polski, auta z manualem stanowią tam tylko ułamek rynku. Dla nas może być to zaskoczeniem, ale wiele osób w Stanach Zjednoczonych w ogóle nie potrafi obsłużyć pojazdu, w którym trzeba używać sprzęgła i ręcznie zmieniać biegi.

Owszem, w Polsce auta z automatem zyskują na popularności, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów. Tym bardziej, że coraz częściej producenci stawiają prawie wyłącznie na skrzynię automatyczną – zdarza się, że w markach premium manual oferowany jest tylko podstawowych wersjach silnikowych lub w topowych modelach sportowych.

Na polskich drogach porusza się coraz więcej elektryków i hybryd

Mimo rosnącej popularności automatycznych skrzyń w Polsce, na drogach nadal porusza się mnóstwo pojazdów z manualem. Natomiast w USA, jak wskazuje najnowszy raport dotyczący sprzedaży nowych samochodów, w trzecim kwartale 2019 roku tylko 1,1% aut oferowało manualną skrzynię

Co ciekawe, większym zainteresowaniem cieszyły się już elektryki. Stanowiły one 1,9% ogólnej sprzedaży. Jasne, to z pewnością nie jest imponujący wynik, ale z czasem powinien rosnąć. Szczególnie że coraz więcej klientów decyduje się na chociażby Teslę i zwiększa się liczba punktów szybkiego ładowania.

Należy również zauważyć, że coraz więcej producentów wprowadza do swojej oferty elektryki. W pełni zelektryfikowane samochody pokazali już Volkswagen, Skoda czy Audi. Firmy zaznaczają ponadto, że najbliższe lata będą wiązać się z intensywnym rozwojem tego segmentu, a portfolio ma poszerzać się o kolejne modele.

Samochód elektryczny z manualem?

Warto wspomnieć o nietypowym projekcie Forda. Producent zaprezentował ostatnio Mustanga wyposażonego w silnik elektryczny o imponującej mocy 900 KM. Co ciekawe, jednostka została połączona z 6-biegową skrzynią manualną Getrag MT82.

Ford Mustang Lithium nie trafi jednak do masowej produkcji. Pomijając sens stosowania skrzyni manualnej w elektryku, to sprzedaż byłaby raczej bardzo niska, szczególnie w USA – Amerykanie wciąż nie pokochali samochodów elektrycznych, a tym bardziej nie przepadają za manualem.

Polecamy również:

Nowa Skoda Octavia – duże ekrany, eSIM i długa lista systemów wsparcia

źródło: TechSpot