smartfony smartphones fot. Tabletowo.pl
fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl

Nowa etykieta pojawi się na pudełkach smartfonów i tabletów. O co chodzi?

Już wkrótce kupując smartfon czy tablet w Unii Europejskiej zobaczymy na pudełku zupełnie nową etykietę. Ma ona pomóc konsumentom w podjęciu bardziej świadomej decyzji, zwłaszcza jeśli zależy im na długim czasie pracy baterii i łatwości naprawy sprzętu.

Nowa naklejka UE trafi na pudełka smartfonów i tabletów już w czerwcu

Unia Europejska od lat dąży do zwiększenia przejrzystości informacji, które konsumenci otrzymują podczas zakupu elektroniki. Teraz nadszedł czas na kolejne zmiany. Od 20 czerwca 2025 roku na pudełkach smartfonów i tabletów dostępnych w krajach członkowskich pojawi się nowa etykieta informacyjna.

Jej celem jest nie tylko ułatwienie porównań między urządzeniami, ale również zachęcenie producentów do projektowania sprzętów bardziej przyjaznych środowisku. Rozporządzenie dotyczy smartfonów, klasycznych telefonów oraz tabletów z ekranami o przekątnej od 7 do 17,4 cala.

Etykieta, podobna wizualnie do tych stosowanych już np. w sprzętach AGD, będzie prezentować siedem wskaźników, w tym dwa kluczowe. Pierwszy to „Ocena żywotności baterii”, a drugi – „Wskaźnik naprawialności”. Oba będą wyrażone w formie łatwej do zrozumienia skali od A do G, co ma pomóc klientom szybciej ocenić, jak długo dany produkt będzie działać i jak łatwo będzie go naprawić w razie usterki. Poza tym pojawi się tam jeszcze trwałość i wsparcie aktualizacji oprogramowania.

Ocena wydajności baterii będzie bazować m.in. na przewidywanej liczbie cykli ładowania, jakie ogniwo jest w stanie wytrzymać, zanim jego pojemność spadnie poniżej 80% nominalnej wartości. Z kolei wskaźnik naprawialności uwzględni takie czynniki, jak dostępność części zamiennych, łatwość ich wymiany czy dokumentacja serwisowa udostępniana przez producenta.

UE-etykieta-smartfony-tablety-czerwiec-2025 (1)
źródło: GSM Arena

Co zmienią nowe etykiety i kto na tym zyska?

Nowe oznaczenia mają potencjał, by zmienić sposób, w jaki wybieramy nowe urządzenia. Dotąd większość użytkowników sugerowała się głównie specyfikacją techniczną i ceną, pomijając kwestie, takie jak trwałość baterii w dłuższym okresie czy możliwość naprawy poza autoryzowanym serwisem. Teraz te elementy mają stać się równie widoczne i istotne jak liczba megapikseli w aparacie czy taktowanie procesora.

Zyskać mają przede wszystkim konsumenci – szczególnie ci, którzy szukają sprzętu na lata, a nie tylko gadżetu na jeden sezon. Etykiety będą też pewnego rodzaju „motywatorem” dla producentów, by poprawić projektowanie urządzeń: zwiększyć modularność, wydłużyć żywotność akumulatorów czy ułatwić dostęp do instrukcji serwisowych.

W dłuższej perspektywie unijna inicjatywa ma również zmniejszyć wpływ elektroniki użytkowej na środowisko. Lepsza naprawialność i dłuższa żywotność baterii mogą przełożyć się na mniejszą liczbę wyrzucanych urządzeń i mniej elektroodpadów.

Wszyscy dostawcy działający na rynku UE i EOG muszą rejestrować modele swoich produktów za pośrednictwem specjalnej platformy EPREL zarządzanej przez Komisję Europejską. Nowy standard ma szansę stać się branżową normą – podobnie jak miało to miejsce wcześniej z ładowarkami USB-C.