Nowa Motorola zaskakuje swoim wyglądem

O ile gdzieś głęboko w sercu mam specjalne miejsce dla marki Motorola, tak jej smartfony jakoś niespecjalnie mnie przekonują, mimo ogromnych i szczerych chęci. Konkretniej mam zastrzeżenia do ich designu, bowiem pod tym względem – w mojej opinii – są daleko w tyle za bezpośrednią konkurencją. Zapowiada się jednak na mały przełom w tej kwestii.

Smartfony Motoroli nigdy nie mogły pochwalić się szczególnie wąskimi ramkami dookoła wyświetlacza. Kiedyś nikomu to nie przeszkadzało, lecz dzisiaj, gdy moda na „bezramkowość” trwa w najlepsze, trochę kłuje to w oczy. Oczywiście są osoby, którym to w ogóle nie przeszkadza, ale nie da się ukryć, iż przez to urządzenia tej marki nie wyglądają tak zjawiskowo, jak propozycje innych producentów.

Powoli nareszcie coś się jednak w tym temacie zmienia, czego przykładem są Motorola Moto Z4 i Motorola One Zoom. Wkrótce Motorola może zrobić kolejny krok w stronę zwiększenia współczynnika screen-to-body ratio. W sieci pojawiły się zdjęcia nowego, wciąż niezaprezentowanego oficjalnie smartfona, w którym wyświetlacz pokrywa jeszcze większą część panelu przedniego.

Wyjątkowo istotny jest tutaj fakt, że w ekranie nie ma żadnego wycięcia ani otworu, które w wydaniu Motoroli wyglądają strasznie (zob. ogromna kropa z aparatem w środku w One Vision i One Action). W tym modelu aparat do selfie i rozmów wideo wysuwa się z wnętrza obudowy – jest to pierwszy smartfon tej marki z takim rozwiązaniem.

Dużo ciekawego widać także na zdjęciach panelu tylnego. Podwójny aparat wygląda podobnie, jak w One Vision, ale jednocześnie umieszczony jest na wysepce, która ciągnie się aż do górnej krawędzi – najprawdopodobniej w tej linii wysuwa się też aparat do selfie. Oryginalny jest również czytnik linii papilarnych, gdyż otoczono go świecącym pierścieniem (w wydaniu finalnym na skanerze powinna się znajdować literka „M”).

Na razie nie wiadomo, pod jaką nazwą zadebiutuje ten model i kiedy to zrobi, ale czekamy z niecierpliwością na kolejne doniesienia na jego temat.

*Na zdjęciu tytułowym Motorola One (pod linkiem znajdziecie jej recenzję przygotowaną przez Kasię)

Źródło: Motorola Latinoamerica