smartfon Huawei P30 Pro smartphone

Huawei P40 może być pierwszym flagowcem marki z HarmonyOS

Przykro patrzeć na to, w jak niekorzystnym położeniu znajduje się obecnie Huawei. Firma stała się ofiarą wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami, przez co jej przyszłość stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Producent nie zamierza się jednak poddawać i chociaż chciałby tego uniknąć, nie wyklucza porzucenia Androida na rzecz własnej platformy, HarmonyOS. Pierwszym flagowcem z tym systemem na pokładzie może być Huawei P40.

HarmonyOS

Huawei nie raz i nie dwa podkreślał, że nie zamierza rezygnować z instalowania Androida w swoich smartfonach. Z drugiej strony, jednocześnie deklaruje też, że HarmonyOS jest multiplatformowy i z powodzeniem może kontrolować pracę różnego rodzaju urządzeń, pomimo że został stworzony przede wszystkim z myślą o IoT.

Huawei HarmonyOS (fot. Android Authority)

Ostatnie doniesienia nie są jednak zbyt optymistyczne – istnieje duże prawdopodobieństwo, że smartfony z serii Mate 30 nie będą miały zainstalowanych aplikacji Google oraz dostępu do usług koncernu z Mountain View. To poważna sprawa, ponieważ większość użytkowników nie wyobraża sobie korzystania ze smartfona bez tych udogodnień.

Huawei P40 bez Androida, za to z HarmonyOS

Pomimo że Huawei ze wszystkich sił chce pozostać przy Androidzie, nie wyklucza przesiadki na własny system operacyjny. Scenariusz ten charakteryzuje się dużym prawdopodobieństwem, ponieważ Richard Yu, CEO działu urządzeń konsumenckich, w ostatnim wywiadzie dla mediów powiedział, że – jeśli sytuacja się nie zmieni i Stany Zjednoczone wciąż będą rzucały kłody pod nogi – firma zacznie używać HarmonyOS w smartfonach począwszy od Huawei P40 w 2020 roku.

Podczas premiery HarmonyOS Huawei zadeklarował, iż jest w stanie przesiąść się na własny system operacyjny w ciągu zaledwie kilku dni. Niewykluczone, że wkrótce się o tym przekonamy, ponieważ Donald Trump nie wydaje się wyrażać chęci zażegnania tego kryzysu. Zmianę w podejściu Stanów Zjednoczonych do producenta z Państwa Środka mogłaby przynieść zmiana prezydenta USA, ale wybory odbędą się dopiero 3 listopada, a do tego dnia wiele jeszcze może się zdarzyć.

Huawei stoi jednak prawdopodobnie przed największym wyzwaniem w swojej historii i dopiero czas pokaże, jak sytuacja się rozwiąże.

Źródło: Xataka przez GizmoChina