Slack logo
(fot. Slack)

Slack z własną wersję Stories. Bez obawy, to nie będzie drugi Instagram

Twórcy Slacka pracują nad rozbudowaniem komunikatora o kolejne możliwości. Wśród nich znajdzie się funkcja, która może kojarzyć się z Intagram Stories.

Stories są już prawie wszędzie

Modę na Stories, czyli zdjęcia i krótkie filmiki dostępne dla określonej grupy znajomych przez wcześniej wyznaczony czas, zapoczątkował Snapchat. Następnie podobne funkcje trafiły do innych popularnych aplikacji i serwisów społecznościowych – Instagram, Facebook czy Messenger. Co więcej, na własną implementację podobnej funkcji zdecydował się także YouTube, a niebawem Stories pojawi się nawet na LinkedIn.

Jak informuje The Verge, funkcja zbliżona do Stories zawita wkrótce także na Slacka, czyli komunikator skierowany raczej do bardziej profesjonalnych zastosowań niż Messenger czy Instagram. Bez obaw, po uruchomieniu aplikacji nie zobaczymy kolejnych filmików z kotami czy jedzeniem.

Slack – funkcja wzorowana na Instagram Stories.
„Slack Stories” – wersja prototypowa (fot. The Verge)

Slack z wykorzystaniem krótkich materiałów wideo chce usprawnić komunikację w zespole. Przykładowo, mogą one posłużyć do informowania o statusie wykonanych ostatnio prac i etapie, na którym znajduje się projekt zespołowy. Zamiast konferencji wideo, użytkownik będzie mógł nagrać film, który następnie udostępni wybranym członkom zespołu. Nowe „Stories” najpewniej będą wyświetlane obok listy dostępnych kanałów.

Zawsze aktywne rozmowy audio

Kolejną nowością, która jest obecnie opracowywana przez Slacka, jest możliwość szybkiej komunikacji z wykorzystaniem głosu. Funkcja będzie działać podobnie jak push-to-talk, ale bez konieczności nawiązywania nowego połączenia audio czy wideo.

Można to porównać do głosowych kanałów na Discordzie, w których zawsze jest aktywna możliwość komunikacji nie tylko za pomocą tekstowych wiadomości, ale także rozmowy. Jak wyjaśnia Stewart Butterfield, dyrektor generalny Slacka, rozmowa nie musi kończyć się wraz z zamknięciem połączenia audio, może być ona aktywna cały czas.

Obecnie obie przedstawione nowości pozostają jeszcze na wczesnym etapie rozwoju. Nie poznaliśmy żadnych konkretnych dat. Według Butterfielda, jeśli po drodze nie pojawią się żadne większe problemy, to należy oczekiwać ich wdrożenia przed końcem tego roku. Niewykluczone, że początkowo trafią do kanału beta dostępnego tylko dla zainteresowanych, a dopiero po dobrym przyjęciu będą stopniowo wdrażane u wszystkich użytkowników.