Już w grudniu 2017 roku Sharp zapowiadał, że w styczniu 2018 roku zaprezentuje smartfon z tak „bezramkowym” wyświetlaczem, jakiego jeszcze świat nie widział. Wszystko wskazuje na to, że będzie to model Sharp Aquos S3, którego premierę zapowiedziano na najbliższy wtorek, 16 stycznia. Na kilka dni przed oficjalnym debiutem możemy jednak zobaczyć, jak ów „bezramkowiec” ma wyglądać.
Zaprezentowane w 2017 roku high-endy, m.in. Galaxy S8, Galaxy Note 8, iPhone X, LG V30 i Essential Phone, wysoko zawiesiły poprzeczkę. Oczywiste jest, że nikomu – przynajmniej na razie – nie uda się uzyskać 100% screen-to-body ratio, lecz już dobicie do 90% będzie naprawdę dużym osiągnięciem. Czy Sharpowi Aquos S3 się uda, zobaczymy, lecz już teraz możemy zobaczyć przedsmak tego, co oficjalnie zostanie zaprezentowane w najbliższy wtorek, 16 stycznia 2018 roku.
Poniższe zdjęcia pochodzą z NCC, czyli National Communications Commission, tj. tajwańskiej agencji certyfikującej. Trzeba przyznać, że są one naprawdę dobrej jakości, a do tego w wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu wyraźnie widać obszar, jaki zajmuje wyświetlacz. Ramki dookoła rzeczywiście są bardzo wąskie, w dodatku w górnej części zdecydowano się na wycięcie, podobne do tego z iPhone X. Pod ekranem jest wąska przestrzeń z logo producenta, co mnie osobiście kojarzy się z Huawei Mate 10 Pro.
Przód Sharp Aquos S3 wygląda obiecująco i naprawdę „bezramkowo”. Tył natomiast – przynajmniej mnie – nieszczególnie przypadł do gustu, lecz to dość popularna „przypadłość” smartfonów tego producenta. Na szczęście jednak przez większość czasu patrzymy na przód i z tego powodu nie powiedziałbym, że przeszedłbym obojętnie obok tego modelu, gdyby wystawiono go na półce w sklepie.
Zdjęcia z NCC zdradzają jeszcze jedną, bardzo istotną informację, a mianowicie oznaczenie kodowe Sharp Aquos S3. Co ciekawe, model FS8015 dostał certyfikat chińskiej agencji TENAA już pod koniec listopada 2017 roku (nie odnotowałem tego, przyznaję). Dzięki temu wiemy również, jaką specyfikację zaoferuje nadchodząca nowość.
Jak podaje TENAA, Sharp Aquos S3 został wyposażony m.in. w wyświetlacz TFT o przekątnej 5,99 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+, tj. 2160×1080 pikseli, co przekłada się na 403 ppi. Niewykluczone jednak, że wkradł się tu błąd, ponieważ z uwagi na wycięcie w górnej części ekran powinien mieć inne, bardziej „nietypowe” proporcje.
Wątpliwości nie ma natomiast do pozostałych parametrów. I tak, Sharp Aquos S3 ma zaoferować procesor o częstotliwości takowania 2,2 GHz (najpewniej Qualcomm Snapdragon 630 lub i Snapdragon 660) i – w zależności od wersji – 4 GB lub 6 GB RAM i 64 GB lub 128 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD. Smartfon będzie miał też podwójny aparat główny 12 Mpix + 13 Mpix na tyle i pojedynczą kamerkę 16 Mpix na przodzie. Nie zabraknie również czytnika linii papilarnych.
Jak podaje TENAA, Sharp Aquos S3 po wyjęciu z pudełka pracować będzie pod kontrolą systemu Android 8.0.0 Oreo. Energię do działania dostarczy mu z kolei niewymienny akumulator o pojemności 3100 mAh. Całość ma wymiary 148x74x7,98 mm i waży 167,4 grama.
Gotowi na premierę najbardziej „bezramkowego” smartfona?
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/10/23/foxconn-sharp-top-5-najwiekszych-producentow-smartfonow-na-swiecie/
