Samsung Galaxy S24 Ultra (fot. Tabletowo)

Twój nowy Samsung może mieć w środku czujnik, o którym producent głośno nie mówi

Wypadki samochodowe się zdarzają. Jeśli jesteśmy kierowcami i często siadamy za kółko, doskonale wiemy, jak częste jest to zjawisko. Na pewno nikt nie życzyłby sobie w jednym z nich uczestniczyć. Co mają z tym wspólnego smartfony Samsunga?

Wykrywanie wypadków w smartfonach

Ponieważ smartfony stały się ważnym elementem naszego życia, są z nami dosłownie wszędzie. Nie rozstajemy się z nimi praktycznie na krok, często zabierając je ze sobą do sypialni czy łazienki. Poza domem stają się niezbędnym urządzeniem, potrzebnym do skontaktowania się z odpowiednimi służbami, jeśli przydarzył nam się wypadek.

Część samochodów w takiej sytuacji potrafi samodzielnie określić, czy wypadek stanowił zagrożenie dla zdrowia lub życia, a następnie podjąć próbę połączenia się z numerem alarmowym oraz wskazanymi przez nas kontaktami z książki adresowej. To przydatne w sytuacji, gdy wypadek jest poważny i nie bylibyśmy w stanie samodzielnie wezwać pomocy. Starsze samochody jednak tego nie potrafią. I właśnie tu wkraczają smartfony.

Niektóre telefony mogą wykryć wypadek i uruchomić sekwencję działań, prowadzących do wezwania służb ratowniczych. W wybranych krajach takie funkcje pojawiły się w iPhone’ach 14 i nowszych, a także smartfonach Google Pixel od generacji 4. Jednak smartfony Samsunga, nawet te najnowsze, nie mają takiej opcji.

Wykrywanie wypadków w Apple. Podobne będzie w Samsungach
Funkcja wykrywania wypadków na iPhone 14 Pro oraz Apple Watchu z WatchOS 9 (źródło: Apple)

Samsung będzie wykrywał wypadki?

Redaktorzy Android Police zauważyli w oprogramowaniu Samsunga Galaxy S24 Ultra wzmiankę o detektorze wypadków. To dowód na to, że Koreańczycy pracują nad rozwiązaniem podobnym do tego, które oferuje Apple i Google.

Czujnik „Car Crash Detect Wakeup” nie jest żadnym fizycznym układem, o którego istnieniu Samsung nam nie powiedział podczas premiery serii Galaxy S24, a rodzajem czujnika wirtualnego, który przetwarza i łączy dane z jednego lub większej liczby podstawowych sensorów fizycznych – na przykład akcelerometru i żyroskopu. Ciągła interpretacja tych danych byłaby zbyt obciążająca dla procesora i baterii urządzenia, dlatego Samsung wydzielił osobną sekcję zasobów, by wirtualny czujnik alarmował o nietypowych odczytach tylko wtedy, gdy to konieczne. Jego obecność potwierdzono także w Galaxy Z Fold 5.

Ponadto istnieje ukryta aplikacja systemowa na One UI 6.1 o nazwie „MoccaMobile”, która potrafi uruchamiać i wyłączać czujnik wykrywania wypadków. Wiadomo o niej bardzo niewiele, bo nie udało się namierzyć żadnego interfejsu użytkownika, ale może mieć związek z wyżej omawianymi opcjami.

Choć firma Samsung na razie tego nie komentuje, na pewno jest na jakimś etapie testowania funkcji wykrywania wypadków na nowych smartfonach Galaxy.