koncept samsung polygon foldable
Samsung Polygon Foldable (Źródło: Android Authority)

Samsung umie zbudować ciekawy smartfon, ale woli go trzymać w gablocie

Patrząc na nowe urządzenia wiele osób tęskni za starymi telefonami i czasami, kiedy eksperymentowano z formą i ostatnie, co można było wtedy powiedzieć, to uznać, że projekty są „zunifikowane” i „nudne”. Okazuje się, że w biurach Samsunga nadal pracują ludzie, którzy potrafią przygotować coś ciekawego.

Stylowy i funkcjonalny

Ci z Was, którzy pamiętają, jak wyglądały telefony w latach 2000-2015, mogą patrzeć na współczesne konstrukcje ze znużeniem. Nic dziwnego – każdy model potrafił znacząco różnić się od sprzętu poprzedniej generacji, a producenci nie bali się eksperymentów. Jedni wspomną z tego okresu Motorolę Razr V3, inni przypomną sobie Nokię N97, a komuś może zakręci się łezka w oku, jak powiem o Sony Ericssonie C902.

Początkowo smartfony również potrafiły występować w różnych kształtach i zaskakiwać czymś nietypowym, jednak z czasem zaczęto coraz mniej ryzykować. Za ostatnią próbę wyróżnienia się można uznać moment, kiedy eksperymentowano z umiejscowieniem przedniej kamerki i pojawiały się propozycje pokroju Asusa Zenfone 7 Pro z obracanymi aparatami, Xiaomi Mi Mix 2 z kamerą na dole obudowy czy OnePlus 7 Pro, gdzie oczko do selfie wysuwała się niczym peryskop.

Samsung Polygon Foldable na żywo

Raz na jakiś czas zdarza się jednak, że w biurze projektowym ktoś chce wyróżnić się czymś więcej niż pleckami z wegańskiej skóry czy inaczej ułożoną wyspą aparatów. Prawdopodobnie to tacy ludzie odpowiadają za projekt Samsung Polygon Foldable, z którym kilka chwil mógł spędzić jeden z redaktorów serwisu Android Authority.

Oczywiście, możecie uznać, że smartfon z klapką, w którym na obu połówkach widać lekko unoszącą się do góry bryłę, która z powrotem opada, nie jest szczytem finezji. Ba, patrząc na Samsunga Galaxy Z Flip 6, gdzie dodatkowy ekran zajmuje sporą część przodu, można byłoby to uznać za regres i marnowanie potencjału technologicznego.

Jest jednak coś hipnotyzującego w całej konstrukcji. Jednym rozłożony Samsung Polygon Foldable może skojarzyć się w jakimś stopniu z Teslą Cybertruck. Mnie natomiast urzeka metaliczne wykończenie, to, jak pomimo monochromatycznych kolorów całość prezentuje się żywo, a także miękkie zaokrąglenia na obu ostrosłupach. Kto wie, może dzięki takiej „dobudówce” dałoby się nawet upchnąć nieco większe akumulatory do środka.

Niestety, zakup takiego smartfona raczej pozostanie w sferze marzeń. Samsung Polygon Foldable to bardziej koncept pokazujący możliwości, jakie oferują składane smartfony, niż zapowiedź pobocznego projektu gotowego do masowej produkcji. Jedyne, na co możemy liczyć, to na to, że za kilka lat ktoś wystawi jeden z egzemplarzy prototypu na ukraińskim OLX. Może nie będzie to w pełni funkcjonalny sprzęt, ale przynajmniej miło będzie na niego popatrzeć.