Nigdy nie ma gwarancji, że dany smartfon odniesie sukces, szczególnie w sytuacji, gdy jest to pierwszy model z całkowicie nowej serii. W przypadku tego sprzętu Samsung zdaje się mieć „umiarkowany entuzjazm”.
Smartfon Samsung Galaxy Z Flip FE nie zapowiada się na hit sprzedażowy?
Według informacji, przekazywanych przez południowokoreański serwis The Elec, Samsung planuje wyprodukować w 2025 roku „tylko” 900 tysięcy egzemplarzy modelu Galaxy Z Flip FE. Jednocześnie z taśm w fabrykach ma zjechać około 3 miliony sztuk Galaxy Z Flip 7 i dwa miliony Galaxy Z Fold 7.
Najwyraźniej Koreańczycy wierzą, że droższy model z klapką będzie sprzedawał się lepiej niż tańszy Galaxy Z Flip FE, podczas gdy logika podpowiadałaby, że klienci chętniej powinni wybierać bardziej przystępną cenowo propozycję. Ewentualnie mniejszy wolumen produkcji sugeruje, że jej dostępność może być ograniczona do wybranych rynków.
Sumarycznie Samsung planuje wyprodukować w 2025 roku około 7 milionów składanych smartfonów. W tej liczbie ujęte są już wprowadzone wcześniej na rynek modele tego typu. Oznacza to, że Koreańczycy liczą na wzrost sprzedaży o 1 milion sztuk, gdyż w 2024 roku mają dostarczyć na rynek około 6 milionów składaków.
Samsung mocniej stawia na klasyczne smartfony
Mimo że Flipy i Foldy są ważną częścią oferty, to Koreańczycy zdają sobie sprawę, że większą popularnością cieszą się modele o klasycznej budowie. W 2025 roku planują wyprodukować blisko 230 milionów smartfonów (dokładnie 229,4 mln), więc składaki będą stanowić zaledwie 3% całego wolumenu produkcji. To o około 7-8 milionów mniej niż zakładano wcześniej.
Ponad 179 milionów smartfonów Koreańczycy wyprodukują własnym sumptem, natomiast blisko 50 milionów wspólnie ze swoimi partnerami (Samsung bowiem nie produkuje wszystkich swoich telefonów). Dużą część w pierwszej grupie, bo około 33% (60,1 mln), mają stanowić flagowe modele, z czego 37 milionów flagowce z serii Galaxy S25. Pozostałe zaś urządzenia z serii Galaxy A (najwięcej, bo aż 49,6 mln, Galaxy A16).
Równocześnie w 2025 roku Koreańczycy zamierzają wyprodukować 24 miliony tabletów oraz 3,1 mln komputerów. W obu przypadkach jest to mniej niż w 2024 roku (odpowiednio 27,3 i 3,4 mln).