Jak wynika z odkrytych zmian, użytkownicy Pixel Watchy i możliwe, że też smartwatchy Samsunga, mogą otrzymać nowy sposób blokowania smartfona. Google pracuje też nad funkcją, która powinna sprawdzić się w deszczu czy podczas aktywności na basenie.
Automatycznie blokowanie smartfona za pomocą zegarka z Wear OS
Wybrane smartwatche z Wear OS umożliwiają odblokowanie smartfona bez korzystania z kodu czy biometrii. Wystarczy, że smartfon wykryje w pobliżu sparowany zegarek – wówczas nie musimy już podawać kodu czy sięgać palcem do czytnika linii papilarnych. Google niebawem ma wprowadzić funkcję nieco odwrotną, która będzie związana z automatycznym blokowaniem.
Otóż smartfon, gdy oddalimy się od niego, mając założony zegarek z Wear OS, automatycznie się zablokuje. Ten proces ma następować po zerwaniu połączenia, a więc trzeba będzie oddalić się na dość znaczną odległość. Podejrzewam, że przydałaby się możliwość skonfigurowania takiego rozwiązania, aby przykładowo smartfon blokował się znacznie wcześniej.
Co więcej, całość może okazać się przydatna tylko w określonych scenariuszach, które nie zdarzają się zbyt często. Przykładowo zablokowanie smartfona, gdy zostawimy go w samochodzie i pójdziemy na zakupy tylko z zegarkiem lub w momencie, gdy smartfon został w domu, a my wybraliśmy się na bieganie. Wówczas chociażby dzieci nie będą mogły wykorzystać okazji, aby bawić się smartfonem.
Funkcja obecnie pozostaje na wczesnym etapie rozwoju, a wzmianki o niej znaleziono w kodzie aplikacji Google Pixel Watch. Pojawią się głosy, że podobne rozwiązanie trafi również na pokład zegarków Samsunga, które też działają pod kontrolą Wear OS – przykładowo Samsung Galaxy Watch Ultra czy Galaxy Watch 7.
Wear OS 6 z przydatnym rozwiązaniem dla miłośników wodnych aktywności
Serwis Android Authority zwraca uwagę na ciągi znaków zawarte w testowej wersji Wear OS 6. Wynika z nich, że Google pracuje nad wdrożeniem funkcji pozwalającej zablokować ekran Pixel Watcha, gdy istnieje ryzyko kontaktu z wodą, co – jak dobrze wiemy – może doprowadzić do przypadkowych „kliknięć”.
Owszem Pixel Watche mają już opcję blokady dotyku, aczkolwiek niektórzy twierdzą, że nie jest to zbyt intuicyjnie nazwana funkcja. W związku z tym, wielu użytkowników może nie korzystać z tej opcji podczas deszczu czy wybranych aktywności na basenie. Przypominam, że po włączeniu treningu pływackiego dotyk jest automatycznie blokowany, ale przecież na basenie możemy robić mnóstwo innych czynności, a wówczas taka blokada nie jest włączana.
Nie będzie to jednak żadna nowość na rynku. Podobna funkcja oferowana jest chociażby przez smartwatche Samsunga. Ponadto, urządzenia koreańskiego producenta mają jeszcze opcję usuwania wody po przykładowo pływaniu, co też jest przydatne.