Samsung Galaxy Tab S7 (fot. evleaks)

Samsung Galaxy Tab S7 porzuci czytnik linii papilarnych w ekranie. I bardzo dobrze

Na co komu czytnik linii papilarnych w ekranie? Tego pytania NIE zadali sobie projektanci Samsunga Galaxy Tab S6, a mogli. Szczęśliwie, Galaxy Tab S7 ustrzeże się wszelkich potencjalnych problemów, które mogą wiązać się z zastosowaniem takiego rozwiązania.

Czytniki linii papilarnych w ekranach Samsungów

Czytniki linii papilarnych zintegrowane z ekranem upowszechniły się już w średniopółkowych i flagowych smartfonach Samsunga. Choć z pewnością jest to rozwiązanie bardziej eleganckie niż umieszczanie skanera w dowolnym innym miejscu, bywa, że okazuje się wolniejsze od tradycyjnych czytników.

Czasem „paluch recenzenta” po prostu nie pasuje do czytnika do tego stopnia, że rezygnuje on ze stosowania tej formy zabezpieczeń i wybiera inne. Tak było na przykład podczas testów tabletu Galaxy Tab S6. Choć Andrzej, który go u nas recenzował, nazwał sprzęt „najlepszym tabletem na Androidzie”, ten jeden mankament musiał znaleźć się w nielicznych „minusach” przy podsumowaniu. Zapewne nasz kolega odetchnął z ulgą, gdy usłyszał, że Galaxy Tab S7 czytnika zintegrowanego z ekranem mieć nie będzie – a przynajmniej jego podstawowa wersja.

Samsung Galaxy Tab S6

Mniejszy Galaxy Tab S7 bez czytnika linii papilarnych w ekranie

Jak już zdążyliśmy się dowiedzieć, Samsung w tym roku zaprezentuje dwie (albo nawet trzy) wersje swoich najszybszych tabletów z Androidem. Będą różnić się przekątnymi wyświetlaczy: mniejszy dostanie ekran 11 cali, a większy – 12,4 cala. Galaxy Tab S7+ otrzyma też skaner linii papilarnych zintegrowany z ekranem. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to czytnik optyczny (jak w Galaxy Tab S6), czy też ultradźwiękowy (jak we flagowych smartfonach marki).

Galaxy Tab S7 będzie wyposażony w bardziej tradycyjny, pojemnościowy skaner linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania. Już wcześniej widzieliśmy takie zastosowanie czytnika w tablecie Galaxy Tab S5e. Dla osób liczących się z zakupem nowego urządzenia Samsunga, to dobre wieści. Jest szansa, że nie będzie ono sporo droższe od ubiegłorocznego modelu.

Tak czy siak, trzeba nastawić się na prawdziwie flagowe sprzęty. Zarówno duży jak i mniejszy Galaxy Tab S7 będzie działał na topowym procesorze Qualcomm Snapdragon 865+ i pochwali się wsparciem pióra S Pen. Model „z plusem” powinien otrzymać solidną baterię o pojemności 10090 mAh z szybkim ładowaniem 45 W, zaś wersja podstawowa – odpowiednio mniejsze ogniwo, gdzieś z przedziału 7700-8700 mAh.