(fot. pixabay.com)

Samochody autonomiczne należy nauczyć jazdy obok (czasami nieprzewidywalnych) ludzi

Samochody prowadzone przez człowieka nagle nie znikną z dróg. W związku z tym, komputery stosowane w autach autonomicznych będą musiały zostać nauczone jazdy obok ludzi.

Z pewnością nie będzie łatwo

Owszem, samochody autonomiczne poruszają się już po publicznych drogach, ale wciąż są to kontrolowane testy. Często przebywa w nich kierowca bezpieczeństwa, warunki atmosferyczne nie utrudniają pracy czujników, a cała flota zazwyczaj składa się z kilku aut poruszających się na wcześniej ustalonym odcinku.

Codzienna jazda to znacznie więcej wyzwań – zmieniające się warunki atmosferyczne, konieczność obrania nowej trasy czy inne nietypowe zdarzenia na drodze. Jeśli chcemy w pełni autonomicznych samochodów, a nie tylko pojazdów potrafiących przejechać kilkanaście kilometrów na autostradzie w słoneczny dzień, musimy zaprojektować systemy potrafiące poradzić sobie z wieloma problemami.

DS 7 Crossback – francuska awangarda w technologii i oprogramowaniu (test)

Jednym z głównych wyzwań jest przygotowanie komputerów do poruszania się obok bardziej tradycyjnych samochodów. Jak z pewnością wielu z Was zauważyło, ludzie często zachowują się nieprzewidywalnie i niekoniecznie chętnie stosują się do obowiązujących przepisów.

Nowa badania prowadzone na MIT analizują właśnie problem, w jaki sposób samochód autonomiczny może przewidzieć i zareagować na nietypowe zachowania innych kierowców. Naukowcy z Computer Science and Artificial Intelligence Laboratory (CSAIL), mając świadomość, że nie wystarczy napisać prostego algorytmu, zdecydowali się sięgnąć po narzędzia z psychologii społecznej, aby pomóc w wychwytywaniu kierowców zachowujących się agresywnie i egoistycznie.

Specjalnie zaprojektowany system następnie nakarmiono dawką danych. Komputer po prostu obserwował zachowania innych samochodów i zapisywał najważniejsze dane. Przełożyło się to na odczuwalny wzrost skuteczności podczas przewidywania m.in. zmiany pasa ruchu czy wykonywania manewru skrętu w lewo. CSAIL podaje, że system osiągnął wynik o 25% lepszy niż poprzednio.

Przed naukowcami jest sporo pracy

Należy zaznaczyć, że to dopiero początek prowadzonych prac na MIT, których celem jest zapewnienie większego bezpieczeństwa. Autonomiczne samochody muszą jeszcze nauczyć się wielu sytuacji na drogach, a także radzenia sobie z innymi uczestnikami ruchu – pieszymi czy rowerzystami.

Nawet jeśli rozwijany system nie znajdzie zastosowania w pełni autonomicznych samochodach, to może znacząco podnieść możliwości aut 3. i 4. poziomu autonomiczności. Niewykluczone, że dzięki niemu komputer znacznie rzadziej będzie prosił o przejęcie sterów.

Polecamy również:

Naukowcy z MIT chcą sprawić, aby samochód widział więcej na parkingu

źródło: Engadget