samochód elektryczny ładowanie elektryka ładowarka
fot. Pixabay

Ładowanie samochodów elektrycznych coraz droższe. Ile teraz kosztuje?

Ceny energii rosną, a wraz z nimi koszty eksploatacji samochodów elektrycznych. To już nie tylko kwestia ekologii czy wygody, ale też coraz poważniejszych wydatków dla kierowców. Najnowszy raport EV Klub Polska pokazuje, że ładowanie auta elektrycznego w Polsce wcale nie musi być tanie. Niektóre stawki przyprawiają o zawrót głowy, szczególnie jeśli nie jesteśmy właścicielami Tesli. Oto aktualny przegląd cen na najważniejszych stacjach ładowania.

Orlen, Eleport, Tauron i Tesla – jak wyglądają najnowsze stawki?

W czerwcu zakończyła się promocja Orlenu, w ramach której obowiązywała zniżka 35%. Obecnie ładowanie prądem stałym (DC) do 150 kW kosztuje tam od 2,69 do 2,89 złotych za kilowatogodzinę, a ultraszybkie ładowanie powyżej 150 kW to już wydatek rzędu 3,19 złotych za kilowatogodzinę. Wprowadzenie nowego cennika sprawiło, że Orlen przestał być jedną z tańszych opcji na rynku.

Podwyżki nie ominęły również Eleportu. Tam ładowanie prądem zmiennym (AC) podrożało z 1,78 do 1,99 złotych za kilowatogodzinę. W przypadku prądu stałego (DC) do 50 kW nowa stawka to 2,49 złotych (wcześniej 2,28 złotych), natomiast powyżej 50 kW to 2,79 złotych (wzrost z 2,48 złotych). To dość wyraźna zmiana, która może zaboleć osoby regularnie korzystające z tej infrastruktury.

Tauron wprowadził taryfę dynamiczną, która może działać zarówno na korzyść, jak i niekorzyść kierowców. Wszystko zależy od pory dnia. Ładowanie AC może kosztować od 1,24 do 3,42 złotych za kilowatogodzinę, a DC do 150 kW od 1,76 do nawet 4 złotych. W najkorzystniejszych godzinach to jedna z najtańszych opcji na rynku, ale wymaga czujności i monitorowania aktualnych stawek.

Tymczasem Tesla zaskoczyła wszystkich obniżką. Na Superchargerach ładowanie prądem DC do 150 kW kosztuje teraz od 1,20 do 1,60 złotych za kilowatogodzinę, a powyżej tej mocy od 1,40 do 1,90 złotych. Dodatkowo w wybranych lokalizacjach (m.in. Rzeszów i Ciechocinek) obowiązuje opłata w wysokości 2 złote za minutę za nieodłączenie samochodu po osiągnięciu 80% poziomu baterii, gdy wszystkie stanowiska są zajęte. Ma to na celu zwiększenie rotacji pojazdów, a tym samym dostępności ładowarek.

ładowanie-samochodow-eletrycznych-cena-czerwiec-2025
źródło: EV Klub Polska

Gdzie najbardziej opłaca się ładować samochód elektryczny?

Dla porównania warto wziąć na warsztat Teslę Model 3, jeden z najpopularniejszych elektryków w Polsce. Wersja z akumulatorem o pojemności około 50 kWh pozwala łatwo przeliczyć koszty pełnego ładowania w zależności od operatora:

  • Tesla Supercharger (najniższa stawka – 1,20 złotych/kWh):
    50 × 1,20 = 60 złotych
  • Tauron (taryfa dynamiczna – najniższa cena – 1,76 złotych/kWh):
    50 × 1,76 = 88 złotych
  • Eleport (DC > 50 kW – 2,79 złotych/kWh):
    50 × 2,79 = 139,50 złotych
  • Orlen (średnia stawka DC – 2,79 złotych/kWh):
    50 × 2,79 = 139,50 złotych
  • Tauron (średnia stawka – 2,88 złotych/kWh):
    50 × 2,88 = 144 złotych.

Różnice są naprawdę spore. Pełne naładowanie tego samego pojazdu może kosztować od 60 do aż 200 złotych (jeśli trafimy na najwyższą taryfę Taurona), w zależności od operatora i wybranego czasu. Tesla, dzięki własnej infrastrukturze, oferuje najbardziej konkurencyjne ceny, ale trzeba mieć dostęp do jej ładowarek.