Recenzja Xiaomi Redmi 3S

Porządny budżetowiec ze świetną baterią

CZYTNIK LINII PAPILARNYCH

Niektórzy mogliby pomyśleć, że w urządzeniu tej klasy nie znajdziemy takiego dodatku. Nic bardziej mylnego. Xiaomi kolejny raz miło zaskakuje. Warto wspomnieć, że droższe urządzenia są pozbawione tego udogodnienia, taki Alcatel Idol 4/4S na przykład. Pozostaje pytanie, jak działa ten czytnik linii papilarnych? Bardzo dobrze!

Na pochwałę zasługuje fakt, że nie trzeba urządzenia wcześniej wybudzić, aby z niego skorzystać. Jest on zawsze aktywny, więc wystarczy przyłożyć palec i gotowe. Według mnie jest to dużo lepsze rozwiązanie, którego nie mają droższe urządzenia, takie jak: Galaxy S7, iPhone 7. Skuteczność nie pozostawia wiele do życzenia. 9 na 10 prób kończy się sukcesem. Niestety, mając wilgotny lub zabrudzony palec skaner biometryczny nie zadziała. Próżno szukać rozwiązań rozszerzających możliwości tego dodatku, takich jakie implementuje Huawei w swoich produktach. Szkoda, ale pamiętajmy, że ciągle mamy do czynienia z budżetowcem.

Dodatkowo możemy zablokować z poziomu ustawień dostęp do wybranych aplikacji przez czytnik linii papilarnych, Mała rzecz, a cieszy.

BATERIA

20161026_130752

Bezapelacyjnie największa zaleta Redmi 3S. Jeden długi dzień pracy (18 – 22 godziny pracy urządzenia) ze stale włączoną transmisją danych, lokalizacją (wysoka dokładność), pełną synchronizacją trzech kont e-mail, Twittera, automatycznym podświetleniem ustawionym w 50% skali? Nie ma problemu. Przy tym SoT (Screen on Time) wynosi pięć godzin! W przypadku, gdy przez większość czasu będziemy korzystali z WiFi, czas wydłuży się nawet do dwóch dni, przy czym SOT będzie wynosił 6-7 godzin. W mojej opinii bateria jest świetna i zdecydowanie przewyższa takie urządzenia, jak Samsung Galaxy S7 czy HTC 10. Jeśli nie jesteście power userem, nie korzystacie ze smartfona tak często, jak ja, wyłączacie niepotrzebne moduły łączności, to trzy dni przy normalnym użytkowaniu będą bez problemu osiągalne. Grając w gry bateria wskaże 1% po około 4 godzinach rozgrywki.

Wspomnę jeszcze o jednym mankamencie. Podczas gdy Redmi 3S leży odłożony na bok, nie potrafi kulturalnie obchodzić się z baterią. Procenty spadają zbyt szybko. Myślę, że za taki stan rzeczy odpowiada nie do końca dobra optymalizacja systemu pod kątem baterii.

Producent daje użytkownikowi do dyspozycji tryb oszczędzania baterii, który wyłącza synchronizacje, monitoruje procesy w tle. Można ustawić, aby włączał się automatycznie w określonych godzinach. Ponadto sami możemy decydować, jakie aplikacje mają działać bez żadnych ograniczeń związanych z zużyciem energii.

PODSUMOWANIE

Smartfon recenzowałem w odniesieniu do jego ceny, jaką przyjdzie nam za niego zapłacić. Napiszę wprost. Urządzenie mogę polecić. Zwłaszcza mniej wymagającym użytkownikom. Niech najlepszym dowodem na to będzie fakt, że prywatnie korzystało mi się z niego bardzo dobrze i w sumie mógłbym przesiąść się na niego z Samsunga Galaxy S7. Zdziwieni? Zanim napiszecie, że postradałem zmysły to Redmi 3S musiałby spełnić minimum dwa warunki. Pierwszy z nich – lepszy aparat. To dla mnie absolutna podstawa, ponieważ ten w telefonie służy mi jako główny, jedyny jaki mam. Warunkiem numer dwa jest RAM i zarządzanie nim. Zdecydowanie największa wada i pięta achillesowa recenzowanego urządzenia. Przede wszystkim widziałbym tutaj minimum 3GB pamięci RAM (mocniejsza wersja tyle ma) oraz lepszą optymalizację samego systemu pod kątem jej zużycia. Poza tym? Nie widzę większych przeszkód czy problemów, z którymi nie mógłbym żyć podczas jego użytku, tym bardziej biorąc pod uwagę klasę i cenę smartfona. Xiaomi Redmi 3S to zdecydowanie najlepszy budżetowiec, z jakiego było mi dane korzystać. Jakbym miał wskazać konkurenta to byłby nim Lenovo Moto G 3-ciej generacji, koniecznie wersja z 2GB RAM.

Moja rada dla wszystkich zainteresowanych kupnem budżetowca Xiaomi. Aby jeszcze lepiej korzystało Wam się z tego urządzenia proponuję wersję z 3G RAM. W najgorszym wypadku z podatkiem zapłacicie około 750 złotych, co jest nieznacznie wyższą kwotą niż sprzedawana w Polsce słabsza wersja. W dodatku mocniejsza wersja ma 32GB pamięci wbudowanej.

Co Wy sądzicie o Xiaomi Redmi 3S? Ma szansę podbić serca klientów w Polsce? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.

20161026_131156

Spis treści:

  1. Wstęp. Widorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania i ergonomia
  2. Wyświetlacz. Aparat. Wydajność i działanie
  3. Moduły łączności i jakość audio. MIUI – system i funkcje
  4. Czytnik linii papilarnych. Bateria. Podsumowanie

Urządzenie do testów dostarczył sklep X-Kom. Dzięki!

Recenzja Xiaomi Redmi 3S
Wyśweitlacz
7.5
Działanie - płynność, wydajność
7.5
Oprogramowanie
8.5
Akumulator
9.5
Multimedia
7
Porty, złącza, łączność
8.5
Jakość wykonania
8
Wzornictwo
7.5
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
czas pracy na baterii
ergonomia
czytnik linii papilarnych
jakość wykonania
zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych
funkcjonalność MIUI
stosunek jakości do ceny
dobra czułość i responsywność ekranu
LTE 800Mhz B20
radio
port podczerwieni
Wady
słabe zarządznie pamięcią RAM
trochę wyblakłe kolory ekranu
przeciętnej jakości głośnik z tyłu obudowy, który łatwo zagłuszyć
brak podświetlanych klawiszy pod ekranem
trochę śliski i brudzący się tył
brak NFC
brak szybkiego ładowania
po zrobieniu zdjęcia z HDR strasznie długo trwa przetwarzanie
tragiczna jakość zdjęć w kiepskich warunkach oświetleniowych
8
OCENA