Recenzja tabletu Acer Iconia One 8 B1-810

Na pewno zauważyliście ostatnio jedną prawidłowość: przekątne ekranów w smartfonach rosną, przez co automatycznie rosną również najmniejsze tablety dostępne na rynku. Gdy w sklepach królowały 4-calowe telefony, 7-calowy tablet okazywał się w wielu sytuacjach o wiele bardziej komfortowy. Gdy jednak normą w podręcznej słuchawce stało się pięć cali, także i tablety musiały pójść z duchem czasu. Dlatego na rynku zaroiło się od 8-calowych modeli. Jednym z nich jest Acer Iconia One 8 B1-810, o którego recenzję prosiliście. Oto ona.

Parametry techniczne Acera Iconia One 8 B1-810:

Cena w momencie publikacji recenzji: ok. 499 złotych

Wzornictwo, jakość wykonania

Iconia One 8 zyskał moją przychylność już chwilę po wyjęciu z kolorowego pudełka. Po jego tylnej obudowie nie spodziewałam się nic nadzwyczajnego, a moim oczom ukazało się tworzywo sztuczne, delikatnie jakby gumowane, przypominające nieco Nexusa 7 2012 (zdecydowanie lepiej się go trzyma w dłoniach niż zwykły plastik), w dodatku z bardzo charakterystycznym, ciekawym wzorem. Podobne „plecki” miał Iconia One 7 B1-730HD, aczkolwiek w jego przypadku były one typowo plastikowe, a sam wzór był chropowaty – nie sprawiało to aż tak pozytywnego wrażenia, jak w przypadku 8-calowej wersji.

O ile jednak tylna obudowa (nie jest zdejmowana, akumulator nie jest wymienny) od razu mi się spodobała, tak przód testowanego produktu jest po prostu przeciętny. Grube ramki nad i pod ekranem, nieco cieńsze po jego lewej i prawej stronie… Pod tym względem nie można mówić, że urządzenie to w jakikolwiek sposób wyróżnia się na tle konkurencji.

Całość została zamknięta w obudowie o wymiarach 215,3 x 130,3 x 8,5 mm i waży 340 gramów. O ile waga jest w miarę standardowa dla tej przekątnej (tu wybija się Lenovo Tab S8-50L: 300 g), tak na uwagę zasługuje smukłość – dla porównania: LG G Pad 8.0 LTE: 9,95 mm czy Dell Venue 8 2014: 9,7 mm (ale, ponownie, ze wspomnianym Lenovo znów przegrywa: 7,9 mm, a i z tańszym Goclever Insignia 800M: 7,7 mm).

Jakość wykonania urządzenia nie pozostawia wiele do życzenia. W początkowej fazie wydaje się, że szkielet obudowy jest sztywny, ale po chwili okazuje się, że tablet poddaje się lekkiemu wyginaniu, a podczas niego wydaje z siebie ciche odgłosy sugerujące obijanie się obudowy/ekranu o komponenty znajdujące się pod obudową. Ale to tak naprawdę jedyny mankament, który znalazłam w tym aspekcie.

Na prawej krawędzi znajdziemy lekko wystające z obudowy srebrne przyciski: włącznik oraz regulację głośności. Dolna krawędź jest pusta i podobnie można pomyśleć o lewej, ale tu możemy się dopatrzeć w górnej części lekko schowanego w głębi krawędzi gniazda kart pamięci microSD. U góry umieszczono 3.5 mm jack audio oraz port microUSB. Port obsługuje pamięci typu pendrive (FAT32, NTFS już nie), myszki i klawiatury, umożliwia ładowanie tabletu przez USB komputera oraz przesyłanie danych, które trwa (1GB) – z komputera na tablet 55 s, odwrotnie: 50 s.

Z tyłu do naszej dyspozycji oddany został obiektyw aparatu, znajdujący się w lewym górnym rogu, logo Acera oraz, na dole, głośniki. Z przodu – nad 8-calowym wyświetlaczem – mamy kamerkę do połączeń wideo, natomiast pod ekranem logo producenta.

Wyświetlacz

8-calowa matryca IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Standard. Nuda. Nic nadzwyczajnego. Przeciętność. Zagęszczenie pikseli na cal wynoszące 189 ppi. Trzeba jednak patrzeć na ten komponent przez pryzmat ceny, która w momencie publikacji tego materiału wynosi 499 złotych. Po tanim sprzęcie po prostu nie można spodziewać się wyższej rozdzielczości. Inna sprawa, że bardzo rzadko w ogóle można spotkać wyższe ppi w tabletach z wyświetlaczami o przekątnej 8” (tu na myśl przychodzą dwa produkty Lenovo: Yoga Tablet 2 8” i Tab S8-50), ale one kosztują już dwa razy więcej.

Zanim jednak pojawiła się wyższa rozdzielczość, wszyscy byli zmuszeni korzystać na ośmiu calach z 1280 x 800. Cóż tu powiedzieć. Dla osób, które używały sprzętu z ekranami o wyższym zagęszczeniu, wspomniane 189 ppi będzie niewystarczające. Czcionki są postrzępione i wyraźnie brakuje im ostrości. Ale w dalszym ciągu są na tyle czytelne, by bez problemu zaznajomić się z treścią stron internetowych czy wszelkiego rodzaju dokumentów.

Jeśli lubicie korzystać z tabletu wieczorami przy zgaszonym świetle, jasność minimalna wyświetlacza Iconia One 8 może okazać się za wysoka (23 nity) – to na szczęście można zmienić korzystając z jednej z aplikacji dostępnych w Google Play, np. Screen Dimmer. Jasność maksymalna z kolei wynosi 430 nitów i nieźle radzi sobie w słoneczne dni, aczkolwiek tu należy pamiętać, że charakterystyka błyszczącej matrycy nie pozwoli nam za bardzo rozwinąć skrzydeł (wszystko, co nas otacza, odbija się w ekranie). Trzeba zauważyć też, że urządzenie nie oferuje czujnika natężenia światła, przez co nie mamy możliwości ustawienia automatycznej jasności ekranu.

Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę typowo użytkowe aspekty ekranu One 8 B1-810, nie mogę się do niczego przyczepić. Wyświetlacz jest czuły i odpowiednio reaguje na polecenia wydawane przez użytkownika nawet, gdy te są ledwie lekkim dotknięciem ekranu. Z drugiej strony – nie jest nadmiernie czuły, przez co nie zdarzają się sytuacje, w których zareagowałby na przykład na przypadkowe kliknięcie. Kątom widzenia nie mam nic do zarzucenia.

Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności
3. Akumulator. Aparat. Podsumowanie

Działanie, oprogramowanie

Acer Iconia One 8 B1-810 to tablet działający pod kontrolą Androida 4.4.4 KitKat (z możliwością tworzenia wielu kont użytkowników), który nie wiadomo czy i kiedy otrzyma aktualizację do Androida 5.0 Lollipop. Jego sercem jest czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3735G, wspierany przez 1GB pamięci operacyjnej RAM. W dzisiejszych czasach jest to już dla wielu niewystarczająca wartość. Tym bardziej, że przyzwyczailiśmy się chociażby do braku występowania przeładowania stron internetowych podczas przechodzenia pomiędzy otwartymi kartami. Tutaj niestety opisana sytuacja ma miejsce.

Jeśli natomiast chodzi o ogólne działanie Iconia One 8 B1-810, nie zauważyłam problemów. Tablet działa płynnie, choć zdarzają mu się chwile zamyśleń na przykład podczas otwierania kolejnych aplikacji czy przechodzenia z ekranu blokady do jednego z trzech dostępnych tam programów: aparatu, abFiles i abPhoto. Niestety, nie można tego wyłączyć i wiele razy, chcąc szybko odblokować ekran, wchodziłam w którąś z tych aplikacji.

Mobilni gracze na Iconia One 8 raczej nie będą narzekać, aczkolwiek to każdy z nas musi osądzić sam (zerknijcie na końcówkę wideo z początku wpisu). Tablet radzi sobie z takimi tytułami, jak GTA: San Andreas, Asphalt 8: Airborne, Real Racing 3. W przypadku Dead Trigger 2 zdarzają się jednak problemy z uruchomieniem gry – pomaga zrestartowanie tabletu. Jeśli natomiast chodzi o Hearthstone, po zainstalowaniu gry na testowanym tablecie pojawił się komunikat o tym, że urządzenie nie spełnia minimalnych wymagań gry i może działać bardzo powoli. I faktycznie. Wszelkiego rodzaju animacje po każdorazowym wczytaniu gry są baaaardzo pooowooolne. Natomiast już sama rozgrywka jest stosunkowo OK, tytuł jest grywalny.

Benchmarki:
Quadrant: 15546 (Fonepad 8: 14004, Insignia 800M: 7770)
AnTuTu: 31347 (Fonepad 8: 34620, Insignia 800M: 15441)

An3DBenchXL: 44432
3D Mark:
Ice Storm: maxed out
Ice Storm Extreme: 7333
Ice Storm Unlimited: 13010

Sunspider: 797
Peacekeeper: 989
Mozilla Kraken: 5998
Google V8 Bench: 5950

Jeśli weźmiemy pod uwagę funkcje dodane przez Acera, to uczciwie muszę przyznać, że jest ich niewiele. Właściwie to dwie. Pierwszą jest Touch WakeApp znana z poprzednich urządzeń producenta, czyli możliwość wybudzania tabletu i/lub przejścia do wybranej aplikacji przez dotknięcie ekranu pięcioma palcami jednocześnie, chwycenie ekranu dwoma kciukami lub dwukrotne kliknięcie. Drugą natomiast – „pływający gadżet” (nieprzetłumaczone na polski „float gadget”), który odpowiada za uruchomienie pływających aplikacji w postaci kalendarza, kalkulatora, mapy lub szybkiej notatki.

Do dyspozycji użytkownika jest również sporo preinstalowanych aplikacji, w tym oprogramowanie Acera, do korzystania z którego trzeba mieć Acer ID (abDocs, abFile, abMusic, abPhoto, abVideo), jak również AccuWeather, aparat, menadżer plików Astro, Audible, Booking.com, Chrome, Dropbox, Google Drive, Evernote, galeria, kalendarz, kalkulator, Kobo, McAfee Security, Player, OfficeSuite, OneNote, poczta e-mail, Skype, Zinio, zegar oraz programy Google: Gmail, Filmy, Gry, Google+, Play Store, Hangouts, Kiosk, Książki, Zdjęcia i YouTube.

Aplikacje Acer BYOC (abApps) umożliwiają budowanie własnych chmur przy użyciu własnych urządzeń, gwarantując łatwe synchronizowanie i udostępnianie danych z każdego miejsca i o każdej porze. Synchronizuj zdjęcia zrobione smartfonem lub tabletem, słuchaj poza domem muzyki zapisanej na komputerze. Dzięki naszym rozwiązaniom Twój komputer stanie się Twoim osobistym centrum przechowywania danych w chmurze.

Testowany tablet Acera oferuje 16GB pamięci wewnętrznej, z czego tak naprawdę mamy do wykorzystania 10,7GB. Urządzenie obsługuje karty pamięci o maksymalnej pojemności 128GB (!), ale niestety nie umożliwia przenoszenia aplikacji na karty microSD.

Test pamięci systemowej (AndroBench dla 64/64 MB):
– szybkość ciągłego odczytu danych: 123.56 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 43.23 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 13.92 MB/s
– szybkość losowego zapisu danych: 2.02 MB/s

Jeśli ktoś korzysta z odtwarzacza wideo VLC nie będzie miał problemów z poniższymi próbkami – zarówno z dźwiękiem, jak i z napisami (poza występującym klatkowaniem w dwóch przypadkach). Pozostałe osoby, korzystające z preinstalowanego odtwarzacza, mogą być zawiedzone oferowanymi przez niego możliwościami – i nie mam tu na myśli jedynie braku napisów. Spójrzcie:
– mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy: klatkowanie, bez napisów; VLC: klatkowanie dalej występuje,
– mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy: OK,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio: nie odtworzył,
– mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy: OK, ale bez dźwięku,
– mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3: nie odtworzył,
– mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac: OK,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac: nie odtworzył,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps: OK,
– mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3: nie odtworzył; VLC: klatkuje,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy: OK, ale bez dźwięku.

Głośniki są dwa, umieszczone w dolnej części obudowy tabletu. Niestety, rozmieszczenie to jest dość niefortunne choćby ze względu na fakt, że każde położenie go na jakiejkolwiek powierzchni powoduje zagłuszanie wydobywającego się z nich dźwięku. Co więcej, ta sama sytuacja ma miejsce trzymając tablet w poziomie i na przykład grając.

Sama jakość odtwarzanego dźwięku jest dobra – nawet na najgłośniejszym ustawieniu (74 decybele) nie słychać charakterystycznego dla urządzeń mobilnych charczenia czy trzeszczenia.

GPS, WiFi, Bluetooth, Miracast

GPS w pomieszczeniu, metr od okna, bez włączonego WiFi, łapie fixa po dwóch minutach (kolejne: ok. 13 sekund) – to już jest dobry prognostyk, bo niewiele tak tanich tabletów potrafi w ogóle pracować w zamkniętych pomieszczeniach. Na powietrzu jest sporo lepiej – pierwszego fixa łapie po minucie, natomiast kolejnego – w kilka sekund.

WiFi podczas testów sprawowało się bardzo dobrze. Siła sygnału metr od routera wynosiła -44 dB, natomiast dziewięć metrów dalej: -70 dB. Bluetooth również bez problemów umożliwiał podłączenie słuchawek bezprzewodowych czy przesłanie danych pomiędzy dwoma urządzeniami.

Testowany B1-810 obsługuje technologię bezprzewodowego przesyłania obrazu i dźwięku do zewnętrznych ekranów – Miracast. Bez problemu udało mi się podłączyć tablet do plazmy, korzystając z zewnętrznego akcesorium do telewizora. Niestety, po kilkunastu minutach oglądania filmików na YouTube po wyjściu z aplikacji przesyłanie danych zostało przerwane. Taka sytuacja powtórzyła się kilka razy. Warto jednak wziąć pod uwagę, że problem mógł leżeć po stronie mojego akcesorium do Miracast, a nie tabletu. Niestety, nie miałam możliwości sprawdzenia tego typu połączenia na innym urządzeniu (zarówno telewizorze, jak i tablecie).

Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności
3. Akumulator. Aparat. Podsumowanie

Akumulator

4200-4400 mAh to standardowa pojemność spotykana w 8-calowych tabletach. Acer Iconia One 8 B1-810 nie wyróżnia się i pod tym względem, gdyż oferuje baterię 4200 mAh. Jeśli ktoś jest bardzo wymagającym użytkownikiem, urządzenie rozładuje mu się po około dziewięciu godzinach ciągłej pracy. To oznacza, że dla przeciętnego posiadacza tabletu średni czas jego działania to nawet 2-3 dni (oczywiście wtedy ok. 9h na włączonym ekranie). Poniżej możecie zobaczyć screen wykonany po dniu stosunkowo intensywnego eksploatowania tabletu, w większości pobierając aplikacje, przeglądając YouTube i grając w bardziej wymagające tytuły, z włączonym WiFi i jasnością ekranu ustawioną na jasność minimalną.

Jak przekłada się to na pracę w poszczególnych scenariuszach? Spójrzmy:

Aparat

Jeśli miałabym wymienić komponent, którego z Iconia One 8 można się spokojnie pozbyć i zaoszczędzić na kosztach produkcji (a w zamian dołożyć na przykład drugi gigabajt pamięci operacyjnej), to byłby to właśnie aparat. Nie dlatego, że jakość wykonywanych nim zdjęć jest słabej jakości (choć zachwycającej też nie), a ze względu na fakt, że zbyt wielu użytkowników i tak nie będzie go wykorzystywać podczas codziennego użytkowania. O ile jakość zdjęć tylnym aparatem jest stosunkowo dobra, tak przedniego (0,2 Mpix) pozostawiają wiele do życzenia (640×360 pikseli).

Aparat:

Panorama:

Przednia kamera:

Podsumowanie

Długo zastanawiałam się, jak zakończyć niniejszą recenzję. Jeszcze dłużej szukałam wad urządzenia, które mogłyby je wyeliminować z listy tabletów, którymi warto się zainteresować. Poza przeciętną rozdzielczością ekranu i zastosowaniu 1GB RAM nie znalazłam rażących niedociągnięć. Są jedynie liczne braki, które jednak nie wszystkim będą przeszkadzać.

Dla mnie Acer Iconia One 8 B1-810 to bardzo ciekawe i dobrze działające urządzenie z niskiej półki, oferujące 16GB pamięci, które dodatkowo można rozszerzyć o 128GB. A to wszystko w bardzo akceptowalnej cenie, wynoszącej w momencie publikacji tego testu ok. 499 złotych.

Alternatywy

Szukając alternatyw dla Acera Iconia One 8 B1-810 trzeba patrzeć wyłącznie na 8-calowe produkty z 16GB pamięci wewnętrznej. Wśród nich jest między innymi Lenovo A8-50 za ok. 469 złotych (ale z Mediatekiem MT8121) lub nieco już droższy Dell Venue 8 za 699 złotych (ale z ekranem 1920 x 1200 pikseli i Intel Atom Z3480). Jeśli ktoś natomiast potrzebuje urządzenia z LTE, dobrym wyborem okaże się LG G Pad 8.0, ale jego koszt to już ok. 749 złotych.

Tablet do testów dostarczył X-KOM.

Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności
3. Akumulator. Aparat. Podsumowanie

Exit mobile version