Dead Island 2: HAUS; grafika wyróżniająca
fot. Wojciech Loranty / Tabletowo.pl

Recenzja Dead Island 2: Haus. Oto nowa definicja szaleństwa!

Dead Island 2: Haus to najnowsze i największe do tej pory DLC do drugiej części gry z zombie w roli głównej. Dotychczas bowiem mogliśmy liczyć co najwyżej na pakiety skórek czy nowych broni dla naszych Pogromców. Niebawem dostaniemy porządny kawałek rozgrywki, która sprawi, że świat przedstawiony w „martwej wyspie” stanie się jeszcze bardziej groteskowy. Czy warto jednak po nią w ogóle sięgnąć?

Udana premiera Dead Island 2

Choć najnowszego dzieła Dambuster Studios próżno szukać w przepastnych bibliotekach Steam, gra została odebrana naprawdę dobrze. Gracze, którzy sięgnęli po tę produkcję z Epic Games Store, ocenili ją na 4,5/5, natomiast posiadacze konsoli Xbox, którzy zdecydowali się podzielić swoją opinią, w przeważającej większości są z gry zadowoleni. Na platformie Metacritic z kolei, recenzenci byli dla tego tytułu bardziej surowi niż sami gracze, co też o czymś świadczy!

Sam w HELL-A wylądowałem dwukrotnie – po raz pierwszy, w ramach pokazu przedpremierowego, miałem do czynienia z wersją na PC. Za drugim razem grałem w Dead Island 2 na Xbox Series S i to na podstawie tej wersji powstała recenzja gry, którą możecie przeczytać na naszym portalu. I tak oto historia zatoczyła koło, ponieważ DLC Haus ogrywałem… ponownie w wersji na PC.

Moja pierwsza reakcja na to, co zastałem w tytułowym „domu”? Dość niecenzuralna, choć zdecydowanie pozytywna!

Kilka słów o grze oraz platformie testowej

Przypomnijmy sobie minimalne oraz zalecane wymagania systemowe tej produkcji, a także podsumujmy informacje o samym DLC. Od czasu pierwszych wrażeń po wizycie w Piekielnym LA zmieniło się również kilka parametrów platformy testowej, toteż pewnie warto o nich wspomnieć, zanim przejdziemy do właściwej części artykułu.

Proszę Państwa, przez Wami tabela z danymi:

TytułDead Island 2 – Haus
Data wydania2 listopada 2023 roku
ProducentDambuster Studios
WydawcaDeep Silver
Dostępne platformyPC, PS5, Xbox Series X, Xbox Series S
Cena54,90 złotych
Zawarta w:Dead Island 2: Gold Edition

W przypadku wersji konsolowych kwestia wymagań jest prosta. Zwyczajnie musisz mieć odpowiednią konsolę, żeby móc zakupić grę i w nią zagrać. Jak się ma jednak kwestia wymagań sprzętowych na PC? Cóż, tutaj musicie posiadać przynajmniej takie parametry, jak zostały podane w minimalnych, aby w ogóle mieć możliwość odpalenia tej produkcji.

O jakich komponentach mowa?

  • Wymagania minimalne:
    • OS: Windows 10,
    • CPU: AMD FX-9590 lub Intel Core i7-7700HQ,
    • RAM: 10 GB,
    • GPU: Radeon R9 390X lub Nvidia GeForce GTX 1060,
    • DirectX: 12,
    • Wolna przestrzeń dyskowa: 70 GB.
  • Wymagania zalecane:
    • OS: Windows 10,
    • CPU: Ryzen 5 5600X lub Intel Core i9-9900k,
    • RAM: 10 GB,
    • GPU: Radeon RX 6800 XT lub Nvidia GeForce RTX 2070 Super,
    • DirectX: 12,
    • Wolna przestrzeń dyskowa: 70 GB.

Jeśli zaś chodzi o sprzęt, na którym grałem w ten dodatek, to postawione przez dewów wymagania nie robią na nim większego wrażenia. Po ustawieniu tekstur na Ultra oraz przełączeniu AMD FidelityFX w tryb Jakość mogłem cieszyć się stabilnym licznikiem, wskazującym na 50-60 klatek na sekundę.

Poniżej znajdziecie specyfikację platformy, na której ogrywana była produkcja:

System operacyjnyWindows 11 Home, v64
RAM32 GB DDR4, 3600 MHz, dual-channel
CPUIntel Core i7-11700F
GPUGigabyte GeForce RTX 4070 Gaming OC, 12 GB VRAM
DyskSSD WD Black SN750
MonitorMSI Optix G242 (rozdzielczość 1920×1080)

Tajemnicze zaproszenie…

Historię przedstawioną w DLC Haus możemy rozpocząć dopiero po ukończeniu pewnej części głównej historii w grze. Tajemnicze zaproszenie, które (dosłownie!) przeniesie nas do pozornie urokliwej willi, położonej na malowniczym wybrzeżu, zostanie nam bowiem udostępnione dopiero po powrocie z Halperin Hotel. Jeśli mieliście już przyjemność obcowania z tym tytułem, to wiecie, że tak na dobrą sprawę mówimy o początku gry.

Koperta z tłoczonym wzorem oraz złotymi literami będzie na nas czekać na zewnątrz, w obrębie terenu posiadłości Emmy. Jeśli wejdziemy z nią w interakcję, dojdzie do bardzo nietypowej sceny, która zakończy się naszym przybyciem do Haus. Wpierw zdaje się to po prostu pięknym domostwem kogoś, kto ma za dużo pieniędzy na zbyciu, jednak im dalej się zapuścimy, tym mniej komfortowo będziemy się czuć.

Pamiętasz definicję szaleństwa Vaasa? Jest nieco przedawniona

Dość szybko okaże się, że miejsce to jest niczym więcej, jak centrum kultu, który wymaga przejścia przez próby, aby do nich dołączyć. Bardzo dziwne próby, w bardzo dziwnych warunkach.

Przechodząc je, natrafiłem na całą masę wszelkiego rodzaju rzeczy – od miejsca, w którym odcinano kończyny i wieszano je na hakach, przez piwnicę (?), w której kultyści mogli oddawać się wszelakim „przyjemnościom świata doczesnego”, aż po jadłodajnię, w której serwowano… zresztą, znajdziecie to na zrzutach ekranu.

Wspominałem może o blokowaniu obszarów przez przerośnięte mózgi, które należy niszczyć specjalną kuszą? Znaczy, może kusza nie jest specjalna, ale jej efekt już tak, ponieważ sprawia, że głowa zombie zwyczejnie eksploduje. Podobnie zresztą jak wspomniane mózgi blokujące obszary, toteż – zamiast szukać alternatywnej drogi wejścia – mamy Master Key w postaci kuszy z 15 bełtami. Bardzo mi się ten fakt podoba!

Eksplorując willę oraz niszcząc kolejne hordy zombie, doszedłem wreszcie do punktu, w którym zakończył się pierwszy akt. Z racji tego, że grałem na nowym zapisie, wyrzuciło mnie z powrotem do Bel-Air – ani ja, ani Amy, nie byliśmy tym faktem zachwyceni. Wskoczyłem więc w buty Carli i raz jeszcze wszedłem do Haus…

Mięsny maraton szału

Po kolejnym zwiedzeniu posiadłości, osiedla, lasu oraz jadłodajni z uroczym Prosiaczkiem, mogłem nareszcie przejść przez specjalną bramę. Bramę, która chyba była nieco krzywo, ponieważ Carla-perfekcjonistka od razu wpadła w szał i gołymi rękoma rozdarła hordy zombie, przy okazji przebiegając spory kawałek, przez mięsne korytarze. Po zakończeniu tego maratonu z koszmarów czeka na nas ostatni przystanek – Arka.

Czym jest i dlaczego akurat nam przypadła rola jej obrońcy? Tego już musicie dowiedzieć się na własną rękę, a ja mogę jedynie nadmienić, iż udana ochrona zwyczajnie kończy ten dodatek. Lider kultu nam dziękuje, a wraz z nim cała trzódka i zostajemy wysłani z powrotem do Bel-Air. Możemy jednak na spokojnie wrócić do Haus oraz swobodnie go eksplorować.

Na całe szczęście, jest tam nieco więcej do roboty, niż poznanie całkiem zręcznie napisanej historii ;)

Warto czy nie warto?

Osobiście jestem zdania, że jak najbardziej tak. Dead Island 2: Haus uderza bowiem w nieco mroczniejsze tony niźli podstawowa wersja gry oraz zdaje się nieco bardziej… klaustrofobiczny? Przestrzeń bazy kultu może przytłoczyć, a zombie mogą wyjść z niemal każdego miejsca. Wliczając w to telewizory, które zdaje się, że szczególnie sobie upodobały, czy piekarniki…

Niestety, jest to dodatek nad wyraz krótki – na całość historii składają się jedynie dwie misje fabularne. Fakt, są one dość rozbudowane, niemniej całość można ukończyć przy jednym posiedzeniu. Nie zmienia to jednak faktu, iż bawiłem się przednio i osobiście uważam, że DLC Haus jest pozycją obowiązkową dla osób, które w podstawowej wersji gry dobrze się bawiły.

Jest częścią kosztującego 150 złotych Expansion Pass, który zagwarantuje nam również dostęp do drugiego dodatku, gdy tylko wyjdzie. Jeśli jednak nie chcecie wydawać takiej kwoty, to – niestety – zapowiada się na to, że bez Expansion Pass (zawartego w Gold Edition), nie będziecie mieli możliwości ogrania tej szalonej przygody.

Cena samego Haus wciąż nie jest znana i nie wiadomo, czy w ogóle będzie możliwość nabycia tego DLC osobno.

AKTUALIZACJA – 02.11.2023

Okazuje się, że DLC Haus jest jak najbardziej możliwe do nabycia poza Expansion Pass! W Epic Games Store widnieje cena 54,90 złotych i szczerze pisząc uważam, że jest to w pełni uczciwa kwota.

Dead Island 2: HAUS; grafika wyróżniająca
Recenzja Dead Island 2: Haus. Oto nowa definicja szaleństwa!
Witaj w HAUS!
Dead Island 2: Haus to prawdopodobnie jedno z najkrótszych DLC, w jakie przyszło mi ostatnio grać. Niemniej jest to doświadczenie, jakiego gracze Dead Island 2 szybko nie zapomną i zdecydowanie warto się w nie zaopatrzyć. Zarówno, jeśli już grę macie, jak i w przypadku, w którym dopiero zamierzacie ją nabyć.
Zalety
Ciekawe notatki, opowiadające historię Haus
Dobra optymalizacja
Duża doza humoru
Możemy tu wrócić po zakończeniu fabuły dodatku
Nowa broń, modyfikacje i karty umiejętności
Psychodela po całości
Wady
Bardzo krótkie DLC
8
Ocena