Genialne. Przez Yanosika kupimy polisę AC i OC

Żyjemy w erze cyfryzacji usług. Jeszcze niedawno wydawało się, że zakładanie karty płatniczej po przesłaniu fotki dowodu osobistego, to scenariusz rodem ze świata science fiction. Dziś to rozwiązanie nie dziwi już niemal nikogo. Zatem, dlaczego nie pójść o krok dalej?

Coraz więcej spraw załatwiamy poza domem. Wspomniane wyżej założenie karty płatniczej to tylko jeden z przykładów. W niemal identyczny sposób można już przenieść numer telefonu do operatora. Pojawiają się też kolejne rządowe aplikacje, które dążą do jak największego zautomatyzowania – a więc, w domniemaniu, przyspieszenia – obiegu dokumentacji. mObywatel to świetny przykład na to, że taka usługa może być wykonana na naprawdę wysokim poziomie.

Fot: producenta

Do gry włącza się właśnie Yanosik. Firma musi szukać na siebie nowego sposobu, bowiem już jakiś czas temu Mapy Google zaczęły wprowadzać rozwiązania, które wyróżniały Yanosika na rynku jeszcze rok czy dwa lata temu. Producent bardzo mądrze kombinuje, bowiem – o ile wiem – nie ma jeszcze w Polsce usługi, która pozwalałaby na zakup polisy OC i AC przez aplikację. Jasne, czasem wystarczy jedna rozmowa telefoniczna z ubezpieczalnią, jednak to zabieg, który wciąż angażuje trochę czasu.

Aplikacja Yanosik z funkcją oceniania mechaników

A gdyby tak po prostu wysyłać skan kodu AZTEC z dowodu rejestracyjnego? Twórcy traktują nową funkcję jako rozwinięcie trybu YU!, który już od pewnego czasu był zaimplementowany w Yanosika. Jak ma to wszystko działać?

Przede wszystkim, automatycznie. My musimy tylko zeskanować kod, a następnie, z wbudowanej bazy ofert, jaką dostaniemy, wybieramy tę, która nam najbardziej odpowiada. No i – co najważniejsze – zakup także odbywa się przez smartfona. Nie musimy rezerwować czasu, by finalnie parafować umowę u agenta wybranej sieci.

Yanosik wreszcie dostępny w Apple CarPlay. Co jednak z Android Auto?

Przyznam, że jest to absolutnie genialne rozwiązanie i – jeśli tylko ceny będą atrakcyjne – na pewno chętnie z niego skorzystam. Nie chce mi się łazić po agentach, szukać ofert czy dzwonić po infoliniach. Skoro mogłem przejść procedurę weryfikacji u swojego obecnego operatora GSM przez sieć, to z wielką chęcią powitam możliwość zakupu polisy dokładnie w ten sam sposób. Podejrzewam też, że Yanosik może zacierać ręce na myśl o potencjalnym wzroście dochodów. Z bazą użytkowników, która przekracza 1,5 miliona osób, ubezpieczalnie na pewno będą ścigać się o jak najlepsze miejsce w wynikach wyszukiwania w aplikacji. Ktoś naprawdę pomyślał. Brawo!

źródło: DobreProgramy