(fot. pexels.com)

Polski samochód elektryczny – są nowe informacje

Projekt polskiego samochodu wyposażonego w silnik elektryczny i zestaw akumulatorów nie umarł. ElectroMobility Poland ujawniło nowe szczegóły.

Ambitne przedsięwzięcie ElectroMobility Poland

Informacje o polskim samochodzie elektrycznym pojawiają się w mediach już od kilku lat. Po początkowej ekscytacji, temat ostatnio ucichł. Niektórzy sugerowali, że może to oznaczać problemy w realizowaniu projektu.

Warto jednak zaznaczyć, że nie mamy do czynienia wyłącznie z obietnicami bez pokrycia – całość prowadzona jest przez spółkę ElectroMobility Poland. Ponadto, w polskiego elektryka zainwestowały cztery duże koncerny energetyczne – PGE, Energa, Enea i Tauron. Łącznie firmy wydały kwotę 17,5 miliona złotych, stając się udziałowcami.

Polska marka elektryków wciąż jest rozwijana

Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland, dostarczył nowych informacji o całym projekcie. Dowiedzieliśmy się, że pierwszy polski samochód elektryczny projektowany jest przez włoską firmę Torino Design. Jednym z konsultantów jest Tadeusz Jelec, uznany projektant samochodów, mający na koncie m.in. współpracę z Jaguarem.

To firma, która ma na koncie kilkaset projektów dla największych producentów motoryzacyjnych na świecie, zarówno marek premium jak Ferrari, McLaren czy BMW, jak i producentów marek budżetowych m.in. Fiata – dodaje szef ElectroMobility Poland.

Mimo iż za projekt odpowiada przede wszystkim polska spółka, to rozwijany jest on we współpracy z doświadczonymi firmami branżowymi. W założeniach, ma to pozwolić na spełnienie wszystkich wymaganych standardów, a także osiągnięcie wysokiej jakości. Jednym z partnerów jest firma EDAG Engineering, której zadaniem jest pomoc w projektowaniu samochodu oraz jego późniejszej produkcji.

Prezes ElectroMobility Poland zaznaczył, że samochody powstające pod polską marką mają zapewniać pięć ważnych cech – przestronne wnętrza, atrakcyjne wzornictwo, łączność ze światem, odpowiedni serwis i długą gwarancję oraz dostosowany do rynku TCO (całkowity koszt posiadania samochodu).

Oferta ma składać się z pięciu modeli – początkowo z trzech samochodów z segmentu C, później dołączy pojazd z segmentu B. Piotr Zaremba nie wyklucza również SUV-a. Pierwszy jeżdżący prototyp mamy zobaczyć jeszcze w tym roku, prawdopodobnie przed końcem czerwca.

Polecamy również:

Dopłaty do samochodów elektrycznych będą znacząco niższe

źródło: Autokult.pl, ElectroMobility Poland