Maszt stacja bazowa nadajnik antena
fot. Pixabay

Polscy operatorzy rezygnują z 3G. Kiedy klienci stracą dostęp?

Technologia 5G powoli wkracza pod strzechy polskich domów. Jest to kolejna generacja sieci, do której klienci mają dostęp. Polscy operatorzy zamierzają jednak wyłączyć przestarzałe, choć wciąż aktywnie wykorzystywane sieci 2G i 3G.

Mimo że technologia 5G nie jest jeszcze powszechnie dostępna (i nie będzie jeszcze przez najbliższych kilka lat), to prawdopodobnie usłyszała o niej już większość mieszkańców Polski (m.in. dzięki radnym z Kraśnika). Na razie wciąż w największym stopniu operatorzy świadczą swoje usługi z wykorzystaniem technologii 4G LTE, 3G i 2G. Wkrótce jednak dwie z nich zostaną odesłane do lamusa.

Sieci 2G i 3G przejdą do historii

Jak nietrudno się domyślić, będą to te dwie najstarsze. Technologia 2G wciąż jest wykorzystywana podczas rozmów i przesyłania wiadomości, natomiast za pomocą 3G można już surfować po sieci (i, jak świadczą niektórzy użytkownicy, czasami komfort jest wyższy niż podczas korzystania z 4G przy słabym zasięgu).

Jak przekazuje Rzeczpospolita, najbliżej odesłania do lamusa sieci 3G jest T-Mobile. Operator ten rozpocznie wyłączanie nadajników 3G już na początku 2021 roku, a ostatnie mają przestać działać do końca 2023 roku. Zwolnione częstotliwości (5 MHz w paśmie 900 MHz i drugie tyle w 2100 MHz) zostaną zagospodarowane na rzecz 4G i 5G. Podobny harmonogram może też przyjąć Orange, aczkolwiek nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje – wciąż cała operacja jest analizowana.

Orange i T-Mobile wyłączą sieć 3G w ciągu trzech lat
fot. Pixabay

Znacznie dłużej potrwa wyłączanie 2G i 3G w Play – operator ocenił, że może to zająć nawet siedem lat. Jako pierwszy wziął się za to natomiast Polkomtel (operator sieci Plus), ponieważ Grupa Cyfrowy Polsat, do której należy, zobowiązała się do tego wobec obligatariuszy, gdyż 4G jest bardziej efektywne energetycznie (tj. pobiera mniej prądu). Nie wiadomo jednak, ile nadajników już wyłączono/wymieniono, nieznany jest także termin całkowitego wyłączenia sieci starej generacji.

Czy klienci powinni w ogóle zawracać sobie tym głowę?

Cóż, i tak, i nie. Zdecydowana większość użytkowników posiada smartfon, który obsługuje przynajmniej technologię 4G. Z drugiej strony, wiele osób wciąż użytkuje telefony, które obsługują jedynie standardy 2G i 3G. Minie jednak wiele lat, zanim przejdą one do lamusa, więc klienci z dnia na dzień nie stracą dostępu do usług telekomunikacyjnych – prędzej prawdopodobnie wymienią urządzenie na nowszy model, gdyż dotychczas używany odmówi posłuszeństwa.

Te artykuły mogą Cię zainteresować: