bankomat revolut
Bankomat Revolut (źródło: Revolut)

Revolut nie pozwoli umrzeć gotówce, ale zrobi to w nowoczesny sposób

Revolut, choć dziś jest już bankiem (funkcjonującym w Europie na mocy litewskiej licencji bankowej), cały czas – pod względem sposobu działania – bardziej kojarzy się z nowoczesnym i nowatorskim fintechem. Teraz po raz kolejny pokazał, że nieszablonowość jest wpisana w jego DNA.

Revolut buduje sieć własnych bankomatów

W przestrzeni publicznej nie brakuje głosów, wieszczących zmierzch gotówki. Nie każdy chciałby jednak, żeby do tego doszło. Na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby tak się miało stać, ponieważ – przykładowo – sklepy mają obowiązek przyjąć płatność gotówką, bo inaczej złamią prawo.

Revolut również nie pozwoli umrzeć gotówce. Bank ogłosił dziś, że rozpoczął proces budowy sieci własnych bankomatów, z których klienci będą mogli wypłacać pieniądze. Na tym jednak ich funkcjonalność się nie skończy. Pierwszych 50 maszyn stanie w ciągu najbliższych tygodni w Madrycie i Barcelonie. Później kolejnych 150 urządzeń pojawi się w innych miastach w Hiszpanii – m.in. w Walencji i Maladze. Finalnie Revolut chce uruchomić 200 maszyn w tym kraju.

Bank zdecydował się rozpocząć budowę własnej sieci bankomatów od Hiszpanii, ponieważ w tym kraju ponad 60% płatności w punktach sprzedaży stanowią płatności gotówkowe. Nie bez znaczenia jest też to, że jest to trzeci pod względem liczby klientów rynek Revolut (Polska jest na 4. miejscu z ponad 4,5 miliona klientów).

W 2026 roku i następnych latach bank zamierza uruchomić swoje maszyny w kolejnych krajach – Niemczech, Portugalii i Włoszech. Na tę chwilę Polska nie jest wymieniana, na co wpływ może mieć fakt, że mieszkańcy Polski coraz rzadziej korzystają z gotówki. Przez to liczba bankomatów stale się zmniejsza, a nie rośnie, więc Revolutowi może się nie opłacać stawiać własnych bankomatów w kraju nad Wisłą.

Bankomat Revolut zawstydza klasyczne bankomaty

Klienci Revolut będą mogli znaleźć lokalizację najbliższej maszyny w aplikacji oraz wypłacić z niej gotówkę bez dodatkowych opłat, również w innej walucie – w takim przypadku zastosowany zostanie podobny kurs, jak podczas wymiany walut w aplikacji (obowiązują limity użytkowania i opłaty za wymianę walut w danym planie). Wypłata ma być możliwa też bez użycia fizycznej karty – będzie można użyć portfela mobilnego, czyli przykładowo Apple Pay lub Google Pay (zbliżając smartfon do urządzenia).

karta revolut w kieszeni bankomatu revolut
Karta Revolut w kieszeni bankomatu Revolut (źródło: Revolut)

Bankomaty Revolut będą jednak przeznaczone nie tylko dla klientów tej instytucji finansowej, ale też osób, posiadających konto w innych bankach. W przypadku wypłaty gotówki w innej walucie początkowo ma być wykorzystywany kurs wymiany walut ich własnego banku. W przyszłości planowane jest wprowadzenie funkcji Dynamic Currency Conversion (DCC) i wymiany po „konkurencyjnej marży”.

Bezpośrednio w maszynach Revolut będzie można również dołączyć do grona klientów – ma to być wygodne, ponieważ urządzenie zaoferuje ogromny wyświetlacz dotykowy o przekątnej 32 cali i interfejs w ponad 20 językach. Co więcej, nowy klient nie tylko założy konto, ale też od razu dostanie fizyczną kartę (po założeniu konta w aplikacji jest ona wysyłana pocztą).

Revolut zapowiedział równocześnie, że w przyszłości jego maszyny mają oferować również funkcję wpłaty gotówki oraz uwierzytelniania tożsamości za pomocą rozpoznawania twarzy.

Przy okazji przypomnę, że Kasia niedawno napisała, dlaczego warto korzystać z Revolut. Ja także to robię i dziś jest to dla mnie główne narzędzie do płacenia za zakupy, również za granicą.