Sklep Google Play Store
(fot. Tabletowo.pl)

Google ma sposób na to, żeby aplikacje na Androidzie nie „muliły” przy pierwszym uruchomieniu

Kojarzycie zapewne ten moment, kiedy pierwsze odpalenie gry czy aplikacji na telefonie niemiłosiernie się dłuży. Google wpadło jednak na pomysł, który może usprawnić działanie świeżo zainstalowanych aplikacji już od pierwszego uruchomienia.

Sklep Google Play to źródło dochodu i informacji

Sklep z aplikacjami Google Play to gigantyczne źródło dochodu dla samych deweloperów, ale też i giganta z Mountain View. Choć już na samym początku trzeba zaznaczyć, że do AppStore wciąż brakuje bardzo dużo. Samo pobieranie aplikacji to jednak nie wszystko. Nie będzie zapewne dla nikogo zaskoczeniem, że Google zbiera także informacje na temat naszych preferencji i zainteresowań, co potem pozwala w teorii lepiej sprofilować proponowane nam usługi i aplikacje.

„App install optimization” czyli optymalizacja instalacji aplikacji, to inicjatywa Google, które chce zebrać od użytkowników informacje o tym, co robią w pierwszej kolejności w nowo pobranej aplikacji. Taka funkcja crowdsourcingowa pozwoli zgromadzić dane na temat typowych zachowań użytkowników. Dzięki temu deweloperzy będą mogli skupić się na optymalizacji aplikacji w takim kierunku, aby najczęściej wykorzystywane opcje danej apki działały szybko i sprawnie już w trakcie pierwszego uruchomienia. Algorytm będzie sukcesywnie zbierał informacje od użytkowników decydujących się na pobranie danej aplikacji.

Optymalizacja instalacji aplikacji w Sklepie Play
Sklep Play zechce zebrać informacje o tym co robimy w pierwszej kolejności w nowo pobranej aplikacji (fot. Google)

Optymalizacja instalacji aplikacji odciąży nasze smartfony?

Firma zaznacza, że przy okazji działania funkcji Google nie będzie zbierać żadnych dodatkowych danych użytkowników. Imiona, nazwiska, adresy e-mail czy inne dane osobowe mają pozostać nietknięte. Usługa ma wychwytywać tylko i wyłącznie to co zostało wykonane po pierwszym uruchomieniu aplikacji. Zebrane dane przesyłane są do Google, gdzie algorytmy ustalają trendy zachowań użytkowników. Firma informuje, że takie informacje przełożą się na trzy zasadnicze korzyści:

  • Przyśpieszenie instalacji aplikacji z Google Play
  • Skrócenie czasu otwierania aplikacji
  • Zmniejszone obciążenie procesora, baterii i pamięci masowej urządzenia

Wydaje się, że Google może znaleźć zastosowanie takiej usługi chociażby przy różnego rodzaju aplikacjach społecznościowych, gdzie większość użytkowników w pierwszej kolejności decyduje się przeglądać posty czy zdjęcia, a niekoniecznie skupiać się na tworzeniu treści. Różnego rodzaju filtry czy dodatki mogłyby pobierać się dopiero w momencie gdy użytkownik faktycznie by tego potrzebował.

Google może prześledzić nasze działania w aplikacjach społecznościowych (fot. JÉSHOOTS / Pexels)

Warto zaznaczyć, że funkcja będzie w zupełności dobrowolna. Jeśli ktoś nie zdecyduje się na przekazywanie takich danych, to opcję wyłączenia jej, znajdzie w ustawieniach sklepu Google Play. Optymalizacja instalacji aplikacji nie jest jeszcze dostępna, ale powinna zostać uruchomiona wkrótce. Informacje na jej temat znalazły się w opisie najnowszej wersji programu (24.5.13). Została także uruchomiona stosowna strona pomocy technicznej Google, która objaśnia działanie usługi.