OnePlus 5T (fot. OnePlus)

Po co się tak spieszyć? OnePlus podobno planuje zaprezentować OnePlus 6 już w marcu 2018 roku

OnePlus 3 i OnePlus 5 zadebiutowały w czerwcu, więc logiczne, że premiery OnePlus 6 spodziewaliśmy się również w tym miesiącu. Tymczasem najnowsze doniesienia sugerują, że producent zmieni swój cykl wydawniczy i zaprezentuje nowy model już w marcu 2018 roku, czyli zaledwie cztery miesiące po OnePlus 5T!

No właśnie. Cztery miesiące to strasznie krótki okres. Z tego powodu doniesienia te wydają się naprawdę bardzo naciągane i wątpliwe, aby spełnił się taki scenariusz. Tym bardziej, że źródło nie próbuje w żaden sposób uargumentować takiego posunięcia. A z mojej perspektywy zepchnięcie z piedestału OnePlus 5T po zaledwie czterech miesiącach od premiery byłoby po prostu głupotą. Z wielu względów.

OK, przyjmijmy jednak, że OnePlus faktycznie ma takie zamiary i zaprezentuje OnePlus 6 już w marcu 2018 roku. Smartfon w takim scenariuszu będzie musiał się zmierzyć bezpośrednio ze świeżo pokazanymi LG G7, Xiaomi Mi 7, Huawei P11 i Galaxy S9. Co zaoferuje, aby z nimi wygrać? Bo raczej nie można za killer feature uznać procesora Qualcomm Snapdragon 845 z grafiką Adreno 630, ponieważ dostaną go trzy z czterech ww. modeli.

Tym, co ma rzekomo wyróżnić OnePlus 6 na tle konkurencji, ma być zintegrowany z wyświetlaczem czytnik linii papilarnych. To także jest zaskakujące, ponieważ do tej pory słyszeliśmy jedynie, że smartfon z takim skanerem szykuje Vivo. Z drugiej strony, zarówno Vivo, jak i OnePlus (oraz Oppo) należą do tego samego koncernu BBK Electronics, więc to rozwiązanie na pewno pojawi się w urządzeniach całej trójki.

Serwis źródłowy przekonuje, że przekazane przez niego informacje pochodzą z dobrego źródła. Mimo to, ja jestem do takiego scenariusza nastawiony sceptycznie. W tym świecie niczego nie można być jednak pewnym. Jak myślicie, jest szansa na premierę OnePlus 6 już w marcu 2018 roku, czy producent standardowo pokaże swojego nowego flagowca w czerwcu?

*Na zdjęciu tytułowym OnePlus 5T

Źródło: GizmoChina