Badania pokazują, że Polacy uwielbiają robić zakupy na chińskich platformach e-commerce, takich jak AliExpress, Shein czy Temu. Jednym z powodów są atrakcyjne ceny. Unia Europejska jednak sprawi, że towary sprowadzane z Chin będą droższe.
Unia Europejska wprowadzi nowy podatek. Zakupy w chińskich sklepach będą mniej opłacalne
Maroš Šefčovič, komisarz ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego oraz komisarz ds. stosunków międzyinstytucjonalnych i przejrzystości, zaproponował nowy podatek – opłatę manipulacyjną, którą miałyby zostać objęte przesyłki spoza UE, głównie z Chin. W przypadku paczek dostarczanych bezpośrednio do domów opłata wynosiłaby 2 euro (równowartość około 8,50 złotych). Z kolei od przesyłek, które trafiają do magazynów, pobierano by 50 centów (~2 złote).
Według projektu, część pozyskanych z nowego podatku pieniędzy zostałaby przekazana na pokrycie nieustannie rosnących kosztów kontroli celnych, ponieważ każdego roku do domów mieszkańców Unii Europejskiej trafia 4,6 mld produktów, importowanych z zagranicy (ponad 9 na 10 importowanych paczek pochodzi z Chin).
Najwięcej, bo ponad 1,2 mld przesyłek, przeszło w 2024 roku przez centra logistyczne w Holandii. Niewiele mniej przez belgijskie (1 miliard). Dużą część obsłużona została również we Francji (~700 milionów) i na Węgrzech (~500 milionów). Jako że liczba paczek stale rośnie, można założyć, że dzięki nowej opłacie manipulacyjnej udałoby się rocznie pozyskać miliardy euro. Część pieniędzy trafiłaby do budżetu Unii Europejskiej.
Równocześnie Unia Europejska ma znieść zwolnienie z opłat celnych dla paczek o wartości mniejszej niż 150 euro. Oznaczać to będzie konieczność zapłacenia już nie tylko podatku VAT, ale też cła.
Nowy podatek ma pomóc ograniczyć sprowadzanie do Europy chińskiego badziewia
Maroš Šefčovič popiera wprowadzenie nowej opłaty faktem, że do Unii Europejskiej trafia coraz więcej niebezpiecznych i niezgodnych z europejskimi przepisami produktów. Do ich zakupu zachęcają niskie ceny, które będą wyższe po doliczeniu nowego podatku (sam Šefčovič nazywa proponowaną opłatę „rekompensatą”). Przez to (przede wszystkim) chińskie towary staną się mniej atrakcyjne dla klientów w UE.
Zróżnicowanie wysokości opłaty ma również zachęcać zagranicznych sprzedawców do korzystania z magazynów, ponieważ generuje to niższe koszty celne – celnicy nie muszą sprawdzać każdej paczki osobno. Naturalnie sprawia to też, że w takim samym czasie można obsłużyć więcej przesyłek.