Ostatnio dużo mówi się o następcy LG G6. Z jednej strony wydaje się, że wiemy na jego temat coraz więcej, natomiast z drugiej nie znamy najważniejszej rzeczy, a mianowicie nazwy tegorocznego flagowca LG. Właśnie jednak pojawiła się informacja, że urządzenie może zadebiutować jako… LG Icon. Co więcej, producent najwyraźniej szykuje mu kompana w postaci smartwatcha LG Iconic.
Cały ambaras polega na tym, że nawet samo LG nadal nie wie, jak nazwać następcę LG G6. Przedstawiciel marki niedawno oficjalnie przekazał mediom informację, że rozważany jest rebranding flagowej serii i jednymi z rozważanych opcji są rozpoczęcie stosowania dwucyfrowych numerów lub całkowita zmiana schematu nazewnictwa nowych urządzeń. Z drugiej strony, niewiele później LG G7 pojawił się na oficjalnej stronie LG, co już całkowicie zawróciło nam w głowach.
LG ma jeszcze parę chwil, aby się określić, więc zapewne za jakiś czas dowiemy się, jak ostatecznie będzie się nazywać następca LG G6. Właśnie na stole pojawiła się jednak kolejna opcja. LG zastrzegło znak towarowy LG Icon dla smartfona i najpewniej nie zrobiło tego ot tak, dla własnego widzimisię (chociaż i takie przypadki się zdarzają). Szczególnie, że Koreańczycy przy okazji zaszachowali również kolejny, LG Iconic, z myślą o smartwatchu.
„LG Icon” brzmi dostojnie i raczej wątpliwe, aby tak nazwano jakiegoś średniaka czy budżetowca. Do tego podejrzewam, że to nie przypadek, że jednocześnie w przygotowaniu może być nowa seria inteligentnych zegarków, LG Iconic. Wspólne nazewnictwo zdecydowanie ułatwiłoby ściślejsze powiązanie urządzeń z dwóch różnych segmentów i przekonanie klienta, że powinien kupić oba, ponieważ stanowią swoje uzupełnienie (jak flagowe Galaxy i Gear S czy iPhone’y i Apple Watch).
Żeby tego było mało, w sieci pojawił się render, rzekomo przedstawiający następcę LG G6 (widoczny poniżej). Oczywiście należy pochodzić do niego z odpowiednią dozą rezerwy, aczkolwiek pokazuje on to, o czym zdążyliśmy już usłyszeć, czyli „bezramkowy” wyświetlacz (ma to być matryca OLED) o proporcjach 18:9 (2:1) i podwójną kamerkę. Wydaje się również prawdopodobne, że LG usunie swoje logo z przedniego panelu, jak zrobiło to w LG V30.
Według ostatnich doniesień, następca LG G6 zadebiutuje w połowie marca, a do sprzedaży – przynajmniej w Korei Południowej – trafi w kwietniu. Więcej informacji na temat (prawdopodobnej) specyfikacji nadchodzącego flagowca LG znajdziecie w >tym artykule<.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/01/12/lg-oficjalnie-rezygnuje-z-cyklicznego-wypuszczania-smartfonow/
*Na zdjęciu tytułowym LG G6 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: @evleaks, TigerMobiles
