Comiesięczne raporty RFBenchmark przedstawiają wyniki operatorskich zmagań, jeśli chodzi o szybkość przesyłu danych mobilnych. Sieci lubią chwalić się osiągniętymi wynikami, ale dopiero testy użytkowników pokazują, kto najlepiej wywiązywał się z obietnic dostarczania najszybszego internetu. W maju liderem okazało się T-Mobile.
Kategorii, w jakich rywalizują operatorzy telefonii komórkowych w Polsce jest więcej niż jedna. Nie chodzi tylko o najwyższą średnią szybkość pobierania danych, ale także ich wysyłania oraz najniższą możliwą wartość ping. W najważniejszej dyscyplinie prowadzi T-Mobile, ale w innych dziedzinach lepsze okazało się Orange.
Nie tak dawno prowadzącym ranking był Play. Znów nastąpiła roszada na pierwszym miejscu, na które teraz wskoczyło T-Mobile. Średnia szybkość pobierania u Magentowych wyniosła 25,71 Mb/s. Play został zepchnięty na drugie miejsce z wynikiem 25,43 Mb/s, zaś Orange przejęło od T-Mobile trzecią lokatę za wynik 24,32 Mb/s. Plus znów nieco się ślamazarzy, osiągając średnio 21,73 Mb/s.
Jeśli chodzi o wysyłanie danych, to czołówka wygląda już nieco inaczej. Największymi średnimi szybkościami przesyłu może pochwalić się Orange (11,71 Mb/s), utrzymując się na tej pozycji już dłuższy czas. Niewiele wolniej pliki prześlemy w sieci Play (11,39 Mb/s), a na trzecim miejscu pojawił się Plus (10,53 Mb/s). T-Mobile, choć świetnie pobiera dane, to z wysyłaniem ma już większe problemy, bo wylądowało na czwartej pozycji z wynikiem 10,31 Mb/s.
Zostały jeszcze wartości ping (im mniej, tym lepiej). Znów na czele mamy Orange ze średnim pingiem 37,39 ms. Pomarańczowych goni T-Mobile (38,99 ms) i Play (42,11 ms). Światła gasi Plus z wartością ping 44,98 ms.
Raport RFBenchamrk powstał dzięki udziałowi użytkowników różnych sieci, wyposażonych w aplikację mobilną mierzącą szybkość przesyłu danych. Na potrzeby powyższej statystyki wykonano 97690 pomiarów, z czego zdecydowana większość (88,58%) została wykonana w zasięgu sieci LTE.
Czy pokrywają się one z wrażeniami Waszego użytkowania sieci w poprzednim miesiącu?
źródło: wirtualnemedia.pl
zdjęcie tytułowe: Noj Han, na licencji CCA-2.0
