OnePlus Watch 3
OnePlus Watch 3 (fot. Wojciech Kulik | Tabletowo.pl)

Smartwatche będą działać szybciej. Nad czym pracuje Qualcomm?

W przeciwieństwie do smartfonów, inteligentne zegarki nie otrzymują rokrocznie nowych układów mobilnych do wykorzystania. Zbliża się jednak moment, że Qualcomm będzie musiał zaprezentować następcę obecnego lidera – tym razem jednak firma może zdecydować się na bardzo ambitne podejście do tematu.

Co siedzi w moim smartwatchu?

O ile na rynku telefonów liczba aktualnie używanych układów mobilnych jest w stu procentach dwucyfrowa, o tyle procesory dedykowane smartwatchom można policzyć na palcach jednej ręki. Co więcej, producenci tacy jak Apple, Samsung czy Huawei nie mają w zwyczaju dzielić się technologią z innymi. Koniec końców do wyboru zostaje zatem STM32L4+, produkowany przez STMicroelectronics (głównie budżetowe urządzenia) lub Qualcomm Snapdragon W5/W5+ Gen 1.

Tak się jednak składa, że o ile Samsung stara się prezentować nowy układ mobilny co dwa lata (obecnie używany jest Exynos W1000 w litografii 3 nm), o tyle ostatni produkt amerykańskiego producenta ujrzał światło dzienne w 2022 roku.

Kamila Wojciechowska, współpracująca z serwisem Android Authority, dotarła do informacji o nowym procesorze Qualcomma dedykowanym smartwatchom. Niewykluczone, że nowy chipset otworzy nowy rozdział w historii firmy.

qualcomm snapdragon w5+ Gen 1 smartwatch
Snapdragon W5+ Gen 1 (źródło: Qualcomm)

Qualcomm szykuje coś potężnego

Nadchodzący układ mobilny opracowywany przez Amerykanów nosi póki co nazwę SW6100, ukrywa się pod pseudonimem „Aspen” i obecnie jest w fazie testowej. Patrząc na decyzję producenta o przemianowaniu następcy Snapdragona 8 Gen 3 na Snapdragon 8 Elite raczej nie ma co się nastawiać, że układ z pewnością otrzyma nazwę pokroju Snapdragon W5 Gen 2 lub W6 Gen 1.

No dobra, ale co jest w nim takiego niesamowitego? Zaczynając od mniej kontrowersyjnych nowości – układ powstanie w fabrykach TSMC, jednak nie wiadomo, w jakiej litografii. Pojawi się wsparcie dla pamięci LPDDR5 oraz nowy koprocesor QCC6100, którego możliwości również pozostają tajemnicą.

Gdzie zatem tkwi rewolucja? Snapdragon W5 Gen 1 oparto na czterordzeniowym układzie rdzeni Cortex-A53, które zadebiutowały w 2012 roku. Nowy procesor otrzyma natomiast pięciordzeniowy układ – z jednym „dużym” rdzeniem Cortex-A78 i czterema rdzeniami Cortex-A55. Zastosowanie nowocześniejszych rdzeni może poskutkować ogromnym skokiem wydajności smartwatchy. Warto zauważyć, że podobny układ znajdziemy w Exynosie W1000, który został użyty w serii Galaxy Watch 8, która dopiero co zadebiutowała na rynku.

Smartwatche w końcu z „własnym” procesorem

Nie to jest jednak najbardziej zaskakujące. Wiele wskazuje na to, że będzie to pierwszy procesor Qualcomma dedykowany zegarkom, który nie jest kopią innego układu mobilnego.

Warto bowiem wiedzieć, że poprzednie konstrukcje firmy nigdy nie były chipsetami budowanymi od podstaw:

  • Snadpragon W5/W5+ Gen 1 bazował na SoC QCS2290 dedykowanym urządzeniom IoT,
  • Wear 4200 z 2020 roku był tak naprawdę Snapdragonem 429 zaprezentowanym w 2018 roku,
  • seria Wear 2100/2500/3100 to Snapdragon 210 z koprocesorem.

Różnice względem oryginałów polegały głównie na optymalizacji względem systemów sensorów i łączności bezprzewodowej oraz obecności zewnętrznego, spersonalizowanego koprocesora, jednak nawet ten, choć mógłby zostać wykonany z chipów produkowanych przez Qualcomma, powstawał z gotowych rozwiązań zewnętrznych firm. Dla przykładu – koprocesor QCC5100 zastosowany w Snapdragonie W5 składa się z rdzenia Ethos ML, DSP Cadence HiFi 5 i GPU Think Silicon Nema|Pico 2.5D.

Oczywiście od fazy testów do produkcji masowej jeszcze daleka droga i najbardziej prawdopodobny scenariusz to premiera nowego układu mobilnego dopiero w 2026 roku. Jeżeli jednak Qualcomm faktycznie przygotuje spersonalizowany SoC, możemy być świadkami sporego skoku wydajnościowego w smartwatchach, który – dzięki wsparciu pamięci LPDDR5 – wcale nie będzie musiał wiązać się z gorszym czasem pracy na baterii.