myarcade atari gamestation go konsola
Atari Gamestation Go (Źródło: My Arcade | YouTube)

Nadchodzi nowa konsola przenośna. Nie zgadniecie jakiej firmy!

Od lat zarówno stacjonarne, jak i przenośne konsole udowodniły, że w większości przypadków do szczęścia wystarczą dwie gałki analogowe i garść ergonomiczne rozlokowanych przycisków. Nowa konsola, na której zobaczymy znane logo, zaoferuje coś więcej.

My Arcade + Atari

Żeby była jasność – Atari, o którym rozmawiamy dziś, to nie ten legendarny producent z XX wieku. Aby skrócić to do jak najprostszej historii – za koniec prawdziwego Atari można uznać 1996 rok, kiedy połączyło się z JTS, producentem dysków twardych, a następnie wygasło w ciągu kilku lat. Oddział odpowiedzialny za gry przeszedł w ręce Hasbro Interactive w 1998 roku, a to z kolei zostało przejęte w 2001 roku przez Infogrames, które ostatecznie zmieniło nazwę na Atari SA w 2010 roku.

Wracając do współczesności – nowa konsola z kultowym logiem powstaje we współpracy z producentem drobnych konsol retro – My Arcade. Najnowszym owocem tej kooperacji ma być Gamestation Go – handeld, który zostanie oficjalnie zaprezentowany na targach CES 2025. Nie znamy póki co jego dokładnej specyfikacji technicznej ani ceny, ale wystarczy spojrzeć na to, czego będziemy używać do sterowania, aby poczuć się zaintrygowanym.

Jakie przyciski pojawią się w Atari Gamestation Go?

Przyglądając się kilku szczegółom z bliska można uznać Gamestation Go za zwykłą konsolę – przecież jest krzyżak do sterowania, przyciski X/Y/A/B po prawej stronie czy „Select” i „Start” umieszczone nad ekranem. Tak się jednak składa, że w okolicy D-pada umieszczono pokrętło i trackball. Może się to wydawać dziwne, ale warto pamiętać, że pierwsza generacja konsol oparta była na kontrolerze z jednym pokrętłem (np. Magnavox Odyssey), a manipulator kulowy stosowano w grach na automaty (np. Centipede czy Track and Field z 1983 roku).

To jednak nie koniec dziwnych elementów sterujących w Gamestation Go. Wystarczy przyjrzeć się prawej stronie konsoli, aby dostrzec klawiaturę numeryczną. Gdybym miał jednak domyślać się, do czego ona służy, to również mam dobry trop. Jest nim Jaguar – ostatnia konsola „prawdziwego Atari”, która okazała się także jej ostatnim gwoździem do trumny. Producent zastosował w sprzęcie wyjątkowy kontroler pod tym względem, że był on zaprzeczeniem wygody i ergonomii – pod krzyżakiem i sekcją przycisków C/B/A umieszczono 12 przycisków w układzie przypominającym pin pad.

Oprócz tego na materiale zapowiadającym urządzenie widać, że konsola będzie wyposażona w slot na kartę microSD, gniazdo HDMI, wejście słuchawkowe minijack oraz dwa porty USB-C. I choć zdaję sobie sprawę z tego, że o urządzeniu było wiadomo już od jakiegoś czasu, to dopiero teraz możemy być pewni, że na targach CES 2025 Atari pokaże najdziwniejszą konsolę przenośną roku.

Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać prezentacji.