Nie mogę uwierzyć, co Motorola zrobi z serią Moto G – zmieni się nie do poznania

Smartfony z serii Moto G od samego początku były urządzeniami dla masowego, przeciętnie wymagającego użytkownika. Motorola zamierza jednak przeprowadzić prawdziwą rewolucję w swojej ofercie i znacząco wzmocnić (dosłownie) tę rodzinę. Zapowiada się intrygująco.

Moto G to smartfon dla każdego

Pierwsza generacja Moto G ogromnie wpłynęła na segment smartfonów. Kiedy jednak Motorola (Mobility) została przejęta przez Lenovo (od Google, które z kolei nabyło ją w 2012 roku), jej znaczenie i wpływ na branżę został zmarginalizowany.

Dziś w skład tej serii wchodzą smartfony „dla każdego”. Trudno powiedzieć, aby wyróżniały się one czymś szczególnym na tle bezpośredniej konkurencji (aczkolwiek zdarzały się wyjątki, jak OIS w aparacie w Moto G7 Plus) – są one niezwykle „uniwersalne”, na tyle, że trafiają w gust użytkowników o różnych preferencjach, również dlatego, że ich ceny są zwykle ustalane na bardzo atrakcyjnych poziomach.

smartfon Motorola Moto G 5G Plus smartphone
fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl

Seria Motorola Moto G zmieni się nie do poznania

Najpopularniejsza linia smartfonów marki Motorola coraz mocniej się jednak zmienia. Niedawno producent wprowadził na rynek modele, obsługujące sieć piątej generacji, z których jeden, Moto G 5G, kosztuje w Polsce zaledwie 1299 złotych, co czyni go najtańszym smartfonem z modemem 5G w kraju nad Wisłą.

To jednak dopiero pierwsze jaskółki ogromnych zmian technologicznych w tej rodzinie produktowej. Motorola poinformowała, że już w przyszłym roku wprowadzi do niej procesor Qualcomm Snapdragon z serii 800, który przecież zarezerwowany jest dla high-endowych urządzeń – a smartfony z serii Moto G nigdy do tego miana nie aspirowały.

Motorola co prawda podzieliła się tą informacją w kontekście premiery układu Qualcomm Snapdragon 888, ale nie jest pewne, że właśnie on pojawi się na pokładzie nadchodzącego smartfona z linii Moto G (nie powiedziano tego wprost – użyto słów „zaawansowany procesor Qualcomm serii 800”). Producent zapowiedział też przy okazji kilka innych, bardzo ciekawych nowości, w tym tryb desktopowy (podobny do DeX Samsunga).

Wszystko składa się w logiczną całość

Jeśli jesteście w miarę na bieżąco z doniesieniami na temat nadchodzących nowości marki Motorola, to z pewnością przypominacie sobie niedawne o jej nowym flagowcu.

Według nich, smartfon zostanie wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 865. Jednocześnie źródło, które udostępniło informacje na jego temat, nie miało pewności, czy jest to kolejny model z serii Edge, czy zupełnie inny. Teraz wydaje się praktycznie pewne, że mowa o urządzeniu z linii Moto G, bowiem wszystko składa się w logiczną całość.

Jeżeli jednak Motorola ostatecznie zastosuje w smartfonie z serii Moto G procesor Qualcomm Snapdragon 888, to – mówiąc kolokwialnie – totalnie rozwali system. Ale nawet jeśli tego nie zrobi, zastosowanie układu z serii Snapdragon 800 znacząco wpłynie na postrzeganie tej rodziny przez klientów, bo do tej pory nie oferowała ona tak wydajnych sprzętów.