Microsoft Lumia 550 (fot. Tabletowo)

Gdyby ktoś zapomniał, to Microsoft przypomina, że Windows 10 Mobile już go nie interesuje

A potem żyli długo i szczęśliwie… Bajka z Windows 10 Mobile w roli głównej tak się jednak nie skończyła. Już w październiku 2017 roku producent oficjalnie poinformował, że „system ten nie leży już w centrum jego zainteresowań„. Mówiąc wprost: jest praktycznie martwy. Teraz o tym ponownie przypomniano. Tak, gdyby ktoś wciąż żył nadzieją, że mobilne okienka zmartwychwstaną.

Codziennie mam styczność z Windows 10 Mobile, ponieważ moja mama niestety korzysta z Lumii 650. Niestety, gdyż jest to urządzenie, które od użytkownika wymaga naprawdę duuużo cierpliwości. I nie mówię tu o sobie, bowiem naturalnie osobiście mam dużo większe wymagania, a o mojej rodzicielce, która już niejednokrotnie szczerze przeklnęła ten sprzęt, a nie należy do najbardziej zaawansowanych userów. Tym bardziej jestem w szoku, że ten model kosztował na start aż 999 złotych!

Niestety sam zafundowałem swojej mamie wspomnianą Lumię 650, ponieważ uznałem, że dzięki kafelkowemu interfejsowi łatwiej jej się będzie przekonać do smartfona. Teraz jednak tylko czekam na sygnał od autoryzowanego serwisu, aż dostarczą do niego baterię do używanego kiedyś przeze mnie P8 Lite (nadal uważam, że to świetny sprzęt), wówczas zlecę im wymianę i „przesiądę” rodzicielkę na Androida, gdyż mam dość użerania się z Windows 10 Mobile. Tym bardziej, że producent ponownie potwierdził, że nie zamierza już nic robić z tym systemem.

Właściciele urządzeń z kafelkami nie mogą więc liczyć już na żadne aktualizacje, które przyniosą jakieś nowe funkcje. Jedyne, co Microsoft będzie im udostępniać, to łatki zabezpieczeń. W sumie lepsze to niż nic, lecz są użytkownicy, którym bardzo się to nie podoba i jawnie wyrażają swoje niezadowolenie, że producent uśmiercił ich ukochany system.

Takich jednostek jest jednak jak na lekarstwo i Microsoftowi nie opłaca się „wskrzeszać” Windows 10 Mobile specjalnie dla nich. Bo gdyby było inaczej, koncern z Redmond dalej pompowałby grube miliony w te platformę. Z rachunku zysków i strat jasno wynikło, że trzeba zasypać tę studnię bez dna i skupić się na bardziej rentownych przedsięwzięciach, jak Surface Laptop czy Surface Book 2.

Swoją drogą zastanawiam się, co takiego ma w sobie Windows 10 Mobile, że wciąż są osoby, które go uwielbiają. I interesowałaby mnie raczej opinia heavy userów, czyli najbardziej wymagających użytkowników. Oczywiście mowa o samym systemie, nie hardware (bo ten – na przykład – Lumia 950 i Lumia 950 XL miały zacny).

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2017/05/29/microsoft-lumia-950-i-lumia-950-xl-mogly-byc-o-wiele-ciekawszymi-smartfonami-ale-sie-nie-udalo/

*Na zdjęciu tytułowym Microsoft Lumia 550 (pod linkiem znajdziecie jej recenzję, ale who cares…)

Źródło: Neowin