(fot. Tabletowo.pl)

Mapy Google zaczęły informować o fotoradarach w Polsce

Usługa Google dla wielu kierowców stała się główną nawigacją samochodową. W związku z tym, naprawdę cieszy fakt, że jest ona ciągle rozwijana i użytkownicy mogą liczyć na nowe, przydatne funkcje. W Polsce właśnie zaczynają pojawiać się ostrzeżenia o fotoradarach.

Mapy Google informują o fotoradarach na polskich drogach

Nawigacja Google może pochwalić się dużą popularnością, co akurat nie powinno nikogo dziwić. Aplikacja oferuje wysoką jakość i jest dostępna za darmo. Ponadto, może po nią sięgnąć każdy użytkownik smartfona z Androidem i iOS-em. Idealnie jednak nie jest i Mapy Google pod względem oferowanych funkcji odstają od płatnej konkurencji, takiej jak chociażby AutoMapa. Powoli jednak zaczyna się to zmieniać.

Na początku tego roku użytkownicy Map Google w Anglii zauważyli informacje o fotoradarach. Aplikacja zaczęła pokazywać ich rozstawienie na wyznaczonej trasie, a także ostrzegać podczas jazdy o zbliżającym się pomiarze prędkości. Nowość była wówczas ograniczona wyłącznie do wybranych regionów.

Google po przeprowadzeniu pierwszych testów w Europie, najwyraźniej zdecydował się rozszerzyć dostępność nowej funkcji. Tym razem na liście wybranych regionów znalazła się również Polska. Tak, wreszcie otrzymaliśmy ostrzeżenia o fotoradarach. Jednakże raczej nie można mówić o finalnym wdrożeniu u wszystkich osób.

Mapy Google informują o fotoradarach w Polsce. (fot. Kasia Pura, Tabletowo.pl)

Nowość w Mapach Google została zauważona przez Kasię. Informacja o zbliżającym się fotoradarze wyświetliła się na smartfonie z Androidem na terenie Warszawy. Niestety, nie wiemy czy funkcja jest dostępna na terenie całej Polski czy jednak aktualnie prowadzone testy obejmują tylko określony obszar. Kolejną niewiadomą jest data wprowadzenia ostrzeżeń u wszystkich użytkowników.

Nadchodzi koniec Yanosika?

Jeśli ktoś korzysta z Yanosika wyłącznie, aby otrzymywać informacje o fotoradarach, to może niebawem przesiąść się na Mapy Google. Tym bardziej, że nie będzie musiał wreszcie używać dwóch aplikacji jednocześnie. Wstrzymałbym się jednak z ogłoszeniem końca Yanosika. Ostrzega on nie tylko o fotoradarach, ale także o niebezpiecznych sytuacjach na drodze, nieoznakowanych radiowozach czy punktach kontroli.

źródło: własne