stacja benzynowa paliwowa LOTOS
fot. LOTOS

Lotos wprowadza opłaty za tankowanie pojazdów elektrycznych

Zdaniem wielu osób, elektryki to przyszłość motoryzacji. Zanim jednak pojazdy staną się powszechne, cała związana z nimi infrastruktura musi mocno ewoluować. Jedną z firm, która dostrzega potencjał tej niszy, jest Lotos, który właśnie poinformował, ile będzie sobie życzył za ładowanie aut na swoich stacjach.

Warto rozpocząć od tego, że jeszcze dziś zdołacie naładować swojego elektryka na stacji Lotos za darmo. Jeśli więc nie macie planów na popołudnie, to warto się wybrać. Od jutra, czyli od 27 stycznia, będzie to usługa płatna. Opłata nie jest zbyt wygórowana, bo wynosi tylko 24 złote, no ale zawsze można przeznaczyć tę kwotę na coś innego. Choćby na jakiś posiłek w trasie, żeby trochę poprawić sobie humor przed poniedziałkiem ;)

100 zł za 100 kilometrów w elektryku. To już bardziej opłaca się jeździć BMW M5

Pozostając w temacie posiłków, warto wiedzieć, że sieć zdaje sobie sprawę z tego, że wielu użytkowników sieci Niebieski Szlak, czyli stacji elektrycznych z logo Lotos, może nie być zadowolonych takim ruchem. Formą zadośćuczynienia ma być kawa w promocyjnej cenie. Na otarcie łez. Mimo wszystko, trzeba pochwalić firmę za to, że 24 złote, to – w pewnym sensie – kwota stała. Zapłacicie ją bez względu na długość ładowania oraz ilość pobranej energii. Prosta matematyka pokazuje, że Lotos wciąż będzie bardzo konkurencyjny na tle innych firm, które stosują nieco inne taryfikatory.

Volkswagen przyspiesza z samochodami elektrycznymi

W komunikacie prasowym Lotos zwraca też uwagę na to, że klienci przejawiają coraz większe zainteresowanie pojazdami elektrycznymi. Oczywiście, na tle samochodów na paliwa kopalne, wciąż jest to zaledwie promil, jednak w ciągu pierwszego roku stacje spółki Lotos obsłużyły niemal 9,5 tysiąca ładowań.

Plany potentata zakładają dynamiczną rozbudowę Niebieskiego Szlaku. Lotos ma skupić się na zachodzie i południu kraju. Pozostaje mieć nadzieję, że opłata nie będzie rosła, a deklarowana rozbudowa stacji będzie postępować szybko, by zachęcić użytkowników choćby do pomyślenia o pojeździe elektrycznym. Gdyby te tylko łaskawie zaczęły tanieć…

źródło: WirtualneMedia