Przyznaję, LG udało się mnie zaskoczyć. Już praktycznie zapomniałem o takim modelu jak LG V34, znanym pod drugą nazwą LG V20 S. Zaprezentowano go w październiku zeszłego roku w Japonii, jako mniejszą, wodoodporną wersję modelu V20. I teraz uwaga: po dziewięciu miesiącach pojawia się w Europie, pod nazwą LG Q8.
Skąd pomysł na taką nazwę, to pozostaje zagadką. Przecież dopiero co zaprezentowano LG Q6 – plastikowego średniaka przypominającego z wyglądu LG G6. „Q8” obiecuje więc swoją nazwą, że zachowa coś z modelu Q6 i będzie zarazem czymś lepszym pod względem wydajności czy aparatu. Choć w kwestii specyfikacji można by jeszcze się z tym zgodzić, to kładąc obok siebie Q6 i Q8 w życiu byśmy nie powiedzieli, że to przedstawiciele jednej linii urządzeń. I słusznie – bo LG Q8 to mniejsza wersja LG V20, zaś LG Q6 stara się udawać LG G6.
Co oferuje zatem LG Q8? Oto jego specyfikacja:
- Ekran: IPS, 5.2-calowy Quad HD (2560×1440 pikseli), mały wyświetlacz pomocniczy IPS 2.1 cala (1040×160 pikseli)
- Procesor: Snapdragon 820 (2.2 GHz)
- Pamięć RAM: 4 GB
- Pamięć wewnętrzna: 32 GB (UFS 2.0), rozszerzalna przy pomocy kart microSD (do 2 TB)
- Aparat: 16 Mpix + 8 Mpix, obiektyw szerokokątny 135º
- Bateria: 3000 mAh z szybkim ładowaniem
- Dodatkowo: wodoszczelność (norma IP67), czytnik linii papilarnych, rozbudowane funkcje audio (32-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy HiFi Quad DAC), USb typu C
- Oprogramowanie: Android 7. Nougat z nakładką LG
- Wymiary: 72 mm x 149 mm x 8.0 mm
- Waga: 146 g
Podzespoły są zatem identyczne z tym, co zaprezentowało LG w Japonii jesienią zeszłego roku – to LG V34 ze zmienioną nazwą. Smartfon będzie sprzedawany na Amazonie w cenie 599 euro, czyli w przeliczeniu daje to jakieś 2522 złote. Jestem w szoku.
Może urządzenie ucieszy fanów LG V20 – w końcu na europejski rynek trafi coś, co przypomina ten smartfon i nie ustępuje mu w niczym specyfikacją. Tylko czy znajdą się chętni na urządzenie ze Snapdragonem 820 (flagowym układem Qualcomma sprzed półtora roku), które ma w Europie opóźnienie sięgające dziewięciu miesięcy? I jeszcze w tej cenie?
Nie wiadomo, czy LG Q8 pojawi się w Polsce. Ale jeśli do nas trafi, too… <lol>
