Estetyka sprzętu i akcesoriów dla graczy od zawsze kojarzyła się raczej z ostrym i wyrazistym designem. W ostatnich latach widać jednak, że istnieją na świecie gracze, którzy cenią sobie elegancję, ale nie chcą rezygnować z flagowych podzespołów. Alienware Aurora to odpowiedź na ich potrzeby.
Specyfikacja Alienware Aurora
Tak, jak zorza polarna (ang. aurora) rozświetla niebo nocą, tak zastosowany w nowych laptopach Alienware ekran potrafi zamienić czarną taflę w festiwal barw. Wszystko dzięki 16-calowemu wyświetlaczowi QHD+, potrafiącemu odświeżać obraz z częstotliwością 240 Hz oraz oferującemu jasność rzędu 500 nitów. Panel wspiera także technologię Nvidia G-Sync i Advanced Optimus.

A skoro wspomniałem już o producencie układów graficznych, zerknijmy, co kryje się wewnątrz sprzętu. W zależności od potrzeb kupującego, Aurorę można wyposażyć w szeroką gamę kart – od budżetowego RTX 3050, po najnowsze GPU RTX 5060/5070 z TGP o wartości 115 W. W połączeniu z procesorami Intel Core Ultra serii 200 z możliwością wybrania nawet modelu Ultra 9, opcją dobrania 64 GB RAM DDR5 o prędkości 5600 MT/s i SSD o pojemności 4 TB widać, że mamy do czynienia ze sprzętem równie pięknym, co potężnym.
Alienware 30 – uniwersalne piękno
Producent twierdzi, że nowy styl projektowania Alienware 30 to estetyka inspirowana sciencie fiction, a zwłaszcza zjawiskami pozaziemskimi. Jest w tym ziarno prawdy – mając w głowie fakt, że patrzę na sprzęt dla graczy, czułem, jakby faktycznie był on z innej planety. Smukłe linie i brak ozdobników, co pasuje bardziej do laptopów klasy biznesowej, przełamano satynowym wykończeniem w kolorze Insterstellar Indigo i oprócz logo Alienware tylko klawiatura z podświetleniem RGB zdradza, że Aurora to coś więcej niż maszyna do wpisywania liczb w Excelu.
Producent zadbał na szczęście o to, aby w wyjątkowych sytuacjach, w których zależy nam na skupieniu, móc szybko ukryć gamingowy rodowód. Służy temu skrót klawiszowy F7, pod którym ukryto Stealth Mode. Jego zadaniem jest przełączenie podświetlenia klawiatury na biały i przejście w tryb cichy, który ogranicza hałas płynący z wentylatorów. Przy okazji można w ten sposób wydłużyć pracę urządzenia na akumulatorze.




Na koniec warto wspomnieć o możliwościach chłodzących laptopa. Zamiast tylnej osłony termicznej, Alienware zastosował w urządzeniu Cryo-Chamber. Na system składa się przestrzeń w okolicy tylnych nóżek, maksymalizująca przepływ powietrza, cztery otwory wylotowe, miedziane rurki cieplne, wloty powietrza nad klawiaturą oraz cienkie wentylatory łopatkowe.
W ramach nowej serii Alienware dostępne są dwie bazy do konfiguracji przyszłego laptopa – 16 Aurora oraz 16X Aurora. Różnice między nimi możecie podejrzeć w tabeli poniżej:
Platforma | Alienware 16 Aurora | Alienware 16X Aurora |
CPU | Intel Core serii 200 – maksymalnie modele i9 | Intel Core serii 200 – maksymalnie modele Ultra 9 |
GPU | Nvidia RTX 3050/4050/5060/5070 (TGP 85 W) | Nvidia RTX 5060/5070 (TGP 115 W) |
RAM | Do 32 GB DDR5, 5600 MT/s | Do 64 GB DDR5, 5600 MT/s |
Pamięć wbudowana | Do 2 TB | Do 4 TB |
TPP | 115 W | 155 W |
Łączność i dostępne porty | Wi-Fi 7, 2x USB-A, 2x USB-C | Wi-Fi 7, 2x USB-A, 2x USB-C, 1x Thunderbolt |
Klawiatura | Podświetlenie, skok klawiszy 1,4 mm | 1-strefowe podświetlenie RGB, skok klawiszy 1,4 mm |
Audio | Głośniki 2×2 W, Dolby Audio | Głośniki 2×2 W, Dolby Audio |
Kamera | HD | Full HD czujnik podczerwieni |
Akumulator | 60 Wh lub 96 Wh ED850 | 96 Wh ED850 |
Waga i grubość | 2,49 kg, 18,6-22,7 mm | 2,66 kg, 19,2-23,4 mm |
Nowe laptopy Alienware Aurora w wybranych konfiguracjach będą dostępne w Europie pod koniec maja 2025 roku.