(fot Pexels)

Dostałeś SMS z numeru 798 030 846? To nie oszustwo, to prokuratura

Jeśli dostaliśmy ostatnio wiadomość od Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, to nie mamy się czego obawiać. Nie jest to żadna bezprawna próba wyłudzenia danych.

SMS z numeru 798 030 846

Praktycznie każdego tygodnia dostajemy informacje o tym, że jakaś grupa użytkowników smartfonów otrzymuje wiadomości SMS lub e-maile będące próbą wyłudzenia wrażliwych danych. Przestępcy podszywają się pod banki, dostawców energii elektrycznej, operatorów telefonii komórkowej, a nawet firmy kurierskie. Tym razem wiadomość od nieznanego numeru jest prawdziwa.

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) przekazuje, że rozpoczęto proces informowania o postępowaniu przygotowawczym, prowadzonym przez łódzką Prokuraturę Regionalną w sprawie działalności platform inwestycyjnych o nazwie RoyalZysk, Topeu, Primeu, Kraj Maklerów, Masl oraz Be22. W związku z tym rozsyłane są wiadomości w sprawie oszustw inwestycyjnych, których dopuszczali się właściciele powyższych serwisów. SMS-y te pochodzą z numeru 798030846 i mają treść:

Zarząd w Łodzi Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości prowadzi śledztwo dotyczące oszustw inwestycyjnych na platformach internetowych nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi. Pana/Pani numer ujawniono na liście rozmów zrealizowanych przez grupę przestępczą. W przypadku wpłaty środków finansowych na inwestycję, prosimy o przekazanie szczegółów utraty środków, na adres e-mail: [email protected].

Jeśli zainwestowaliśmy jakieś środki na wyżej wymienionych platformach i straciliśmy pieniądze, warto skorzystać z podanego kontaktu, by opisać swoją sprawę.

Szybki zysk na platformach inwestycyjnych

Obietnica szybkiego zarobku często zwodzi osoby, które stawiają pierwsze kroki w świecie inwestycji. By zainteresować potencjalnych klientów, oszuści przedstawiają fałszywe dane dotyczące zysków. Po założeniu konta na niesprawdzonej platformie inwestycyjnej, poszkodowani mogli obserwować, jak ich środki „rosły” w oczach. Możliwe było to za pomocą oprogramowania, o którego instalację na komputerze lub smartfonie proszeni byli inwestorzy. Sęk w tym, że tych wyimaginowanych pieniędzy nie dało się w żaden sposób wypłacić.

W międzyczasie, zainstalowane programy uzyskiwały zdalny dostęp do urządzeń i wykonywały nieautoryzowane operacje, wiążące się z obciążeniem finansowym (np. zawieranie zdalnie umów kredytowych, pożyczek, dokonywanie przelewów pieniędzy). Zatem za sfałszowaną fasadą rosnących słupków zysków, znajdował się mechanizm, który nie dość, że pozbawiał klienta dotychczas zainwestowanych pieniędzy, ale powodował kolejne straty. Ponieważ Prokuratura Regionalna w Łodzi potrzebuje informacji o skali tego procederu w odniesieniu do prowadzonego postępowania, każdy kontakt będzie cenny.

Warto wspomnieć, że inni cyberprzestępcy chętnie wykorzystają tę okazję, by przygotować fałszywe wiadomości w celu podszycia się pod CBZC i łódzką prokuraturę. Jeśli więc będziemy chcieli przesłać jakiekolwiek informacje, dokładnie sprawdźmy podany adres e-mail i pamiętajmy, że oryginalne SMS-y od CBZC nie zawierają żadnych linków.