(fot. pexels.com)

Nowe iPhone’y jednak dostaną szybką ładowarkę? To wysoce prawdopodobny scenariusz

Kupując produkt z górnej półki, a takim jest przecież iPhone, należy oczekiwać wysokiej jakości wykonania, topowych rozwiązań i braku szukania oszczędności przez producenta. Niestety, Apple dodając słabą ładowarkę nie spełnia ostatniego punktu. Ma to się jednak zmienić w tym roku.

iPhone XS w podstawowej wersji został wyceniony na prawie 5 tys. złotych, a jego większy wariant nazwany XS Max kosztował aż 5,5 tys. złotych w dniu premiery. Natomiast w pudełku, jak przed chwilą wspomniałem, umieszczana jest słaba ładowarka o mocy 5W. Taki ruch można zrozumieć w smartfonie ze średniej lub niskiej półki, ale nie w topowym modelu. Tym bardziej, że iPhone’y obsługują przecież szybkie ładowanie, a konkurencja dodaje szybkie ładowarki do znacznie tańszych smartfonów.

iPhone’y w 2019 roku wreszcie z szybką ładowarką

Jak informuje serwis The Verge, powołując się przeciek dostarczony przez blog Mac Otakara, tegoroczne iPhone’y będą sprzedawane z ładowarką 18W. Wciąż jednak do ładowania będzie wykorzystywane złącze Lightning, ale kabel do ładowarki będzie podłączany już przez USB typu C.

Ładowarka Apple 18W (fot. Apple)

Możliwe, że w pudełku znajdzie się ładowarka dostępna już w ofercie Apple. Firma Tima Cooka sprzedaje bowiem ładowarkę 18W, którą należy kupić, aby w iPhone’ach z 2018 i 2017 roku zyskać szybkie ładowanie. Tak, szybka ładowarka sprzedawana jest oddzielnie i kosztuje 149 zł. Niestety, to nie koniec wydatków, bowiem potrzeby jest jeszcze odpowiedni kabel za 99 zł.

Warto zauważyć, że nowy kabel, który podobno ma być dodawany do tegorocznych iPhone’ów, to jeszcze jedna pozytywna zmiana. Nowe MacBooki są bowiem wyposażone wyłącznie w USB typu C, więc wreszcie będzie można podłączyć iPhone’a bez sięgania po przejściówkę lub kupowania wspomnianego kabla za 99 zł.

Dodanie szybkiej ładowarki jest jak najbardziej możliwe. Apple bowiem zamierza w tym roku wprowadzić więcej zmian w iPhone’ach, aby zwiększyć sprzedaż. Wśród planowanych nowości ma jeszcze znaleźć się usprawniona kamera. Ma ona zostać umieszczona na wątpliwie atrakcyjnej wizualnie wysepce, która przez złośliwych nazywana jest naroślą na plecach.

Polecamy także:

Nowy iPhone XR ma mieć podobny aparat jak iPhone XS

źródło: The Verge, Mac Otakara