(fot. Apple)

Cena iPhone’a 12 była niemiłą niespodzianką. Apple nie podniosło jej bezpodstawnie

Bezpośredni następca podstawowej „Jedenastki”, czyli iPhone 12, okazał się odczuwalnie droższy. Nie, Apple nie podniosło po prostu marży. Wzrost ceny wynika z konkretnego powodu.

Wyprodukowanie kosztuje więcej

Owszem, firma z Cupertino, w przeciwieństwie do chociażby Xiaomi, narzuca znacznie wyższe marże na swoje produkty. Cóż, nikogo nie powinno to dziwić – w końcu produkt kosztuje tyle, ile w stanie jest za niego zapłacić klient, a odbiorcy Apple dość często kupują naprawdę drogie urządzenia. Nie zawsze jednak, wzrost ceny iUrządzenia oznacza jeszcze większą marże, bowiem, jak udowadnia iPhone 12, koszt produkcji względem poprzednika jest sporo większy.

Firma analityczna Counterpoint tym razem postanowiła sprawdzić, ile faktycznie kosztuje Apple wyprodukowanie tegorocznego smartfona. Należy tutaj zaznaczyć, że pod uwage nie są brane wszystkie czynniki – np. koszt marketingu czy zapewnienie wsparcia i rozwoju iOS, więc trudno oszacować, ile faktycznie firma zarabia na każdym sprzedanym modelu.

iPhone 12 vs iPhone 11 – koszt BoM.
(fot. Counterpoint)

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Counterpoint, iPhone 12 w produkcji jest zauważalnie droższy od swojego poprzednika. Firma analityczna, po oszacowaniu kosztu poszczególnych komponentów i oszacowaniu zestawienia materiałów (BoM), stwierdziła, że wyprodukowanie „Dwunastki” kosztuje 415 dolarów, czyli o 21% więcej niż iPhone’a 11.

Nowe rozwiązania zwiększyły koszt produkcji

iPhone 12, względem swojego poprzednika, otrzymał kilka znaczących ulepszeń. Na pokładzie nie znajdziemy już ekranu LCD, ale OLED – wzrost kosztów o ponad 23 dolary. Po drugie, zastosowanie komponentów umożliwiających korzystanie z sieci 5G to kolejny wzrost, tym razem o 34 dolary. Mamy chociażby jeszcze nowy procesor Apple A14 wykonany w technologii 5 nm – około 17 dolarów więcej.

Ponadto, jak twierdzi Counterpoint, podzielenie niektórych zamówień na komponenty między wielu dostawców może mieć wpływ na różnice w kosztach dla poszczególnych egzemplarzy. Do tego dochodzą różne warianty pamięci, a także brak komponentów 5G mmWave w wersjach międzynarodowych.

Nic więc dziwnego, że finalna cena okazała się wyższa względem zeszłorocznego modelu. iPhone 12 w dniu premiery został wyceniony na 4199 złotych, czyli o 600 złotych więcej niż podstawowa „Jedenastka” w dniu swojego debiutu.