Huawei jest wściekły – zysk netto za 2016 rok niewiele wyższy niż ten za 2015 rok

Pozycja na rynku to jedno. Równie ważne jest, aby razem z udziałami i przychodami, rosły sukcesywnie także zyski. W przypadku Huawei jeszcze do 2015 roku tak było. W 2016 roku jednak już nie – przedsiębiorstwo w tej kwestii stanęło w miejscu.

Chińczycy wypracowali w 2016 roku zysk netto w kwocie 37,1 miliarda juanów (5,3 miliarda dolarów). Jest to tylko o 0,4% więcej niż w 2015 roku i patrząc z tej perspektywy, to bardzo słaby wynik. W dodatku najgorszy od 2011 roku. Ale jak mówi Eric Xu (rotating CEO), wyłączny wzrost przychodów bez wzrostu zysków nie będzie tolerowany, więc należy się spodziewać, że Huawei podejmie (jeśli już tego nie zrobił) odpowiednie kroki, aby przede wszystkim poobniżać różne koszty.

W 2016 roku Chińczycy odnotowali także mniejszy, bo 32% wzrost przychodów względem roku poprzedniego (w 2015 roku wynosił on 35%). Huawei dostarczył też do rąk klientów mniej smartfonów niż zakładał (139 vs 140 milionów). W dodatku jego flagowce sprzedawały się gorzej niż się spodziewano.

Przy okazji dowiadujemy się też, że z uwagi na rosnące ceny niektórych komponentów, jego urządzenia będą coraz droższe. Na szczęście dla Huawei, dotknie to większość producentów. Stracą przez to jednak klienci, którzy zostaną zmuszeni do tego, aby wyciągnąć jeszcze grubszy plik z portfela niż do tej pory. Doskonale widać to po rosnących cenach flagowców (P9 – 2399 zł, P10 – 2699 zł; Galaxy S7 – 3199 zł, Galaxy S8 – 3499 zł; LG G5 – 2899 zł, LG G6 – 3100/3200 zł).

*Na zdjęciu wyróżniającym Huawei P10 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)

Źródło: Reuters Canada przez VentureBeat