samochód elektryczny ładowanie elektryka ładowarka
fot. Pixabay

Huawei jest gotowy wejść na rynek aut elektrycznych

Dziesięć lat temu kojarzylibyśmy Huawei wyłącznie ze smartfonami, i to nawet nie tymi z najwyższej półki. Dziś każdy fan mobilnych technologii kojarzy serię „P”, a po laptopach czy tabletach, firma planuje wyruszyć na dziewiczy rejs po wodach elektromobilności.

Od smartfona po „elektryka”

Samochód z logo popularnego producenta elektroniki użytkowej może część osób mocno zdziwić. Prawda jest jednak taka, że nie jest to nowa praktyka. Dawno temu Samsung z pomocą Renault próbował sił na koreańskim rynku z kilkoma modelami, jednak nie zrodziło się z tego coś większego.

Teraz, kiedy na horyzoncie czeka na nas rewolucja związana z popularyzacją aut elektrycznych, pojawiają się nowi gracze na rynku, którzy mają wystarczająco duży kapitał, aby opracować „elektryka”.

Od jakiegoś czasu wiemy, że wprowadzenie do oferty auta elektrycznego planuje Xiaomi. Auto ma pojawić się w pierwszej połowie przyszłego roku, a my musimy póki co zadowalać się widokiem egzemplarzy w kamuflażu czy zakulisowymi informacjami dotyczącymi specyfikacji zestawu baterii. Tymczasem Huawei chce być w tej materii trochę szybsze.

samochód elektryczny Xiaomi
Zamaskowany samochód elektryczny Xiaomi (źródło: @不是郑小康 / Weibo via Gizmochina)

Elektryczny sedan od Huawei

Choć większość parametrów pozostaje tajemnicą dobrze ukrywaną przez Huawei, firma postanowiła podzielić się czymś w związku ze zbliżającą się premierą urządzenia. W tym przypadku chodzi o widoczną poniżej grafikę promująca auto. Widać, że chiński producent nie planuje odstawać stylistyką od wozów obecnych na rynku.

huawei luxeed sedan elektryczny samochód
Źródło: ITHome

Na froncie widać duży napis „LUXEED” który może stanowić oficjalną nazwę samochodu. Podświetlana listwa z przodu przypomina rozwiązanie, które widzieliśmy już w Lucid Air, natomiast lekko zaokrąglone lampy wyróżniają się na tle konkurencji, gdzie dominują ostre krawędzie.

Innymi wartymi Waszej uwagi szczegółami jest również obecność radaru na dachu, chowane klamki czy ramię od lusterka, które wygląda, jakby mogło skrywać faktyczny kawałek szkła zamiast zdobywających coraz większą popularność kamerek.

Od strony oprogramowania Huawei zapewniło nas, że na pokładzie znajdzie się autorski system HarmonyOS 4. Choć firma z pewnością opracowuje wiele systemów związanych z Luxeedem, nie oznacza to, że będzie to auto, za które będzie odpowiadać wyłącznie ona. Już teraz wiemy, że Huawei nawiązał współpracę m.in. z Cyrus czy BAIC. Choć nie wiadomo, który duży chiński producent zajmie się dystrybucją auta, większość źródeł wskazuje, że może chodzić o Chery. To dziewiąta największa marka samochodowa w Chinach, która w 2022 roku sprzedała globalnie ponad milion aut.

Na odsłonięcie wszystkich kart na szczęście nie będziemy długo czekać. Huawei planuje oficjalną premierę swojego pierwszego elektrycznego samochodu jeszcze w tym roku, wyprzedzając nieznacznie Xiaomi. W sumie – dożylibyśmy ciekawych czasów, gdyby w najbliższych latach doszło do starcia tych dwóch chińskich producentów nie tylko na rodzimym rynku, ale również na europejskich drogach.